Zbiórka Leczenie Kardamonka - zdjęcie główne

Leczenie Kardamonka

577 zł  z 1 100 zł (Cel)
Wpłaciło 19 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta Piwko - awatar

Marta Piwko

Organizator zbiórki

Witamy wszystkich!

Mam na imię Marta i jestem 24 letnia studentką z Katowic. A ten przystojny beżowy gość na moich kolanach to Kardamon - mój najlepszy króliczy przyjaciel!

Kardamona adoptowałam 2 lata temu i przyjechał do mnie z SPK w Lublinie. W dniu adopcji Kardamon miał ponad 5 lat i nikłe szanse na znalezienie domu - głównie z powodu problemów stomatologicznych. Kardamon przeszedł niejednokrotnie operację żuchwy spowodowane ropniami. Mimo to zasłużył na kochający i ciepły dom, który postanowiłam mu ofiarować. Dziś Kardamon ma 7 lat i jest moją największą uciecha w życiu. Staram się regularnie dbać o kontrolę i szczepienia aby dać mu wszystko, co najlepsze.

W poniedziałek 20 maja, Kardamon nie przybiegł jak codzień, aby się ze mną przywitać. Smutnie ukrył się w kącie pokoju. Postanowiłam zwabić go ulubionymi przysmakami, jednak ten niechętnie ruszył się z miejsca. Gdy zauważyłam, że wieczny łakomczuch nie chce jeść ulubionych łakoci, zaniepokoiłam się. A najbardziej, gdy zauważyłam, że zaczął potykać się o własne łapki. Wtedy nie zastanawiając się ruszyłam z nim do najbliższej lecznicy 24h na Brynowie w Katowicach.

Po godzinie czekania i stresu przyjęto nas na dyżurze, gdzie Pani dr Ola rozpoczęła wywiad i badanie. Niestety moje podejrzenia okazały się słuszne - Kardamon nie trzymał temperatury ciała: 35 stopni, oraz schudł kilkaset gram od ostatniego ważenia (ok. 2 tyg. temu).  Wykonane zostało badanie krwi, które niestety wykazało wysokie parametry wątrobowe. Kardamon został na dwie doby w szpitalu pod opieką wspaniałych weterynarzy i dr Agaty Skwary, za co bardzo im dziękuję.

Po dwóch dobach, wielu badaniach i przyjętych lekach, Kardamon mógł wrócić do domu, z zaleceniami dalszej diagnostyki. Oczywiście za usługę trzeba było zapłacić i niestety rachunek przerósł moje możliwości, wynosząc ponad 1100 zł, nie wspominając o zaleceniach kolejnych badań - równie kosztownych.
Oczywiście zdrowie mojego uszatego przyjaciela jest dla mnie priorytetem, dlatego uiściłam rachunek, będąc przygotowana na kolejne wydatki. Poniżej załączam zdjęcia rachunków oraz kart leczenia Kardamona.

Jednak wiem, że na tym świecie są ludzie o dobrym sercu, którzy będą w stanie pomóc i wesprzeć najdrobniejszym datkiem. Jestem samotnie utrzymująca się studentką, i dla mnie taka pomoc jest naprawdę bezcenna.

Z góry dziękujemy za każdą złotówkę.

Pozdrawiamy i trzymajcie się!

Kardamon i Marta


577 zł  z 1 100 zł (Cel)
Wpłaciło 19 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta Piwko - awatar

Marta Piwko

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 19

cynamonka - awatar
cynamonka
20
Asia - awatar
Asia
50
Ewelina Krymska - awatar
Ewelina Krymska
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Kasztan - awatar
Kasztan
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
6

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij