Merry-potrzebna operacja ścięgna

Cześć, nazywam się Artur i jestem posiadaczem 6 letniego pieska adoptowanego parę lat temu z moją byłą dziewczyną ze schroniska w Bydgoszczy. Jest to moje oczko w głowie, ponieważ od 6 lat mieszkam sam i to ona wita mnie w domu i macha ogonkiem niezależnie od humoru i trosk, które nas wszystkich spotkają. Jest to moja przyjaciółka i towarzyszka życia, która przyniosła mi dużo szczęścia w czasie w którym najbardziej tego potrzebowałem. Prawdziwy PSIjaciel. :) 

Rok temu moja psinka miała operację w prawej nodze zerwanego ścięgna, która jest kosztowna, ale daje pewność powrotu do zdrowia psiaka.  Rehabilitacja, uważność i cały proces gojenia się trwa 6 tygodni, a o pieska w tym czasie trzeba dbać jak o małe dziecko. :) Łączny koszt rok temu wyniósł 5090zł nie wliczając w to kosztów paliwa itp. Sama operacja to 3500 zł, po inflacji wzrosła do 4000zł. Operacja TPLO w skrócie i laickim opisie polega na usunięciu zerwanego ścięgna, przez jego brak kości trą o siebie, pies kuleje i jest to dla niego bolesne, dalej polega na nacięciu kości, lekkim jej obróceniu i przykręceniu tytanowych śrub co stabilizuję całe kolano. Tytan jest kosztownym metalem jak i sama operacja wykonywana przez wykwalifikowany personel. Zebrane pieniądze więc posłużą operacji pieska oraz opłacie wizyt u weterynarza. Same leki i konstultacja przed operacją to koszt 250zł. Nie wliczając w to kosztów transportu itd. 

Łączny koszt dwóch operacji wyniesie mnie około 10000 zł, co jest kwotą bardzo dużą jak na psiaka z schroniska za 50 zł. ;) To już więcej niż kosztują szczeniaczki piesków rasowych, ale dla mnie mój kundelek jest najkochańszą istotą na świecie niezależnie od rasy. Chciałbym poprosić o Waszą pomoc, by przeprowadzić drugą operację dla mojego psiaka, by mogła robić to co uwielbia najbardziej, czyli ganianie za kotami i bieganie po lesie. Mam nadzieję, że z finansami na operację drugiej nogi pójdzie mi łatwiej i mogę liczyć na wsparcie ludzi dobrej woli.

Z góry dziękuję za każdą złotówkę i wsparcie mnie i Merry. 

Mam nadzieję, że dobro do Was wróci. :)