Zbieram na spłatę długo po śmierci kochanej mamy. Moja najbliższa rodzina (brat, ojciec alkoholik który odziedziczył po mamie mieszkanie) doprowadzili mnie do ruiny, że muszę mieszkać w wynajętym garażu bo nie stać mnie na wynajęcia mieszkania... Jestem normalnym człowiekiem który pracuję zarabia na siebie nie jestem żadnym alkoholikiem czy z innymi nałogami ale niestety ... Komornik zajął konto gdzie na życie zostaję mi 500 zł... Nie mam jak spotkac się ze swoim synem bo nie mam na to warunków nie stać mnie na wynajęcia mieszkania żebym mógł w normalnych warunkach czas spędzić z synem... Proszę o pomoc nawet minimalną... Dziękuję
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!