Jest mi bardzo ciężko i niezręcznie prosić ludzi o pomoc, ale sytuacja mnie do tego zmusza. Sama często wpłacam na zbiórki pieniędzy dla potrzebujących zwierząt i dzieci. Teraz sama jestem na miejscu proszących o pomoc. Od Tygodnia walczę o zdrowie mojego psa Tofika. Codziennie jeżdżę na kroplówki z lekarstwami i sterydami, które kosztują. Do tego USG jamy brzusznej i kolejne testy żeby potwierdzić rzadką chorobę Addisona. Moje oszczędności się już skończyły a kolejne wizyty przed nami i leczenie do końca życia. Mieszkam sama z synem i dwoma psami. Ciężko jest wszystko samemu utrzymać, ale jakoś dajemy radę. Na ta chwile jestem przed wypłatą i potrzebuje wsparcia żeby opłacić weterynarza. Moje psy są dla mnie członkami rodziny i zrobię dla nich wszystko. Wiec jeśli ktoś może wspomóc jakimś groszem, żeby udało mi się w tym momencie stanąć na nogi będę bardzo wdzięczna!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!