Pomoc po tragicznym zalaniu

Zakładam tą zbiórkę w nadziei o pomoc innych, nieznanych mi ludzi. Straciłam już nadzieję, że zdobędę pomoc wśród bliskich, bo kwota (choć nie jest to tyle, ile finalnie potrzeba) jest dla mnie ogromna.
W moim mieście przez powódź straciłam dach nad głową. Staram wraz z najbliższymi to odbudować, ale jestem w 8 miesiącu ciąży, mam 2 psy, a mój partner jest w szpitalu. Czuję się z tym wszystkim całkiem sama i nie wiem już gdzie mogę zgłaszać się o pomoc. Nigdy nie tworzyłam żadnych zbiórek, ale chyba nie mam już innego wyjścia… Powinnam teraz szykować wszystko na przyjście mojego dziecka na świat, a spadło na mnie tak wiele problemów, że nie mam takiej możliwości, nie wspominając już o dachu nad głową. 

Będę wdzięczna do końca życia każdemu, kto wspomoże mnie choć groszem i da nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży.❤️