Jestem NEMO i nie wiem czy zasługuję na życie... Mój Pan chce mnie zabić, bo nie szczekam... mówi, że nie jestem nic wart... A ja bardzo chcę żyć...
NEMO - to moje nowe imię. Nigdy nie miałem imienia... Jeszcze niedawno można było mówić o mnie NIKT... nikt mnie nie chciał, nikt się mną nie przejmował, nikt o mnie nie pamiętał... Nie jestem nic wart, bo nie szczekam, więc nikomu nie jestem potrzebny. Śpię na gołym betonie w zimnej komórce, do jedzenia mam zlewki, jak Pan sobie o mnie przypomni a wtedy też mnie bije żebym był zły i szczekał. Bo pies musi być zły i szczekać. Ale ja nie chcę być zły i dlatego kiedy słyszę zbliżające się kroki, wpycham się w najciemniejszy kąt mojego więzienia, chcę być niewidoczny, zniknąć, żeby uciec od krzyku i bólu... Jestem młodym, trochę ponad rocznym pieskiem ale czy zasługuję na życie...? Chyba nie, bo słyszałem jak mój Pan mówił, że jak nie zniknę do końca roku, to mnie zabije. Bardzo się tego bałem, ale stał się cud przyszła dobra Pani, pogłaskała mnie i obiecała, że mi pomoże, że mnie stąd zabierze do lepszego miejsca, a potem znajdziemy dla mnie cudowny kochający domek i taki na zawsze. Zanim znajdziemy ten wymarzony domek będę mieszkał w domowym hoteliku, gdzie nauczę się dobrych manier i zaufania do ludzi, zostanę zbadany, zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany i Pan weterynarz wyleczy moje zapłakane oczka. No i będę dostawał dobre jedzonko, żebym był silny i zdrowy.
Wiem - to wszystko dużo kosztuje, ale dobra Pani powiedziała żebym się nie martwił, bo na FB są dobrzy ludzie o wielkich sercach, którzy pomagają takim skrzywdzonym pieskom jak ja i zbiorą pieniążki, żeby mnie uratować.
Bardzo mocno ściskam moje krótkie łapki i chcę wierzyć, że ten Nowy Rok będzie dla mnie początkiem nowego lepszego życia. Pomóżcie mi proszę spełnić moje marzenie. Ja bardzo chcę żyć i znaleźć kogoś kto mnie pokocha i nie będzie na mnie zły, że nie szczekam...
Proszę zacznijcie Nowy Rok od dobrego uczynku i wpłaćcie chociaż najmniejszą kwotę na uratowanie mnie. Każda złotówka jest na wagę mojego życia... Wierzę, że mi pomożecie. Jeszcze wierzę w człowieka...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!