Neko
Kochani, dziękujemy za wsparcie zbiórki Miaurycego! Zebraliśmy 1500zł W JEDEN DZIEŃ!! Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni, mamy teraz siłę i środki do działania dla tego malucha🥰🙏💪
Miaurycy został wyrzucony na czyjąś posesję prosto z samochodu. Myśleliśmy, że miał wtedy ok. 5 miesięcy, ale było to w zeszłym roku, a on... nadal wygląda, jakby miał 5 miesięcy. Jest malutkim, chudym, kiwającym się na boki dorosłym kocurkiem. Jest też niesamowicie odważny i ufny, i nie przejmuje się tym, że nie potrafi skakać - i tak znajdzie swoją drogę na ludzkie kolana :)
Kiedy trafił do fundacji, zaczęliśmy jego diagnozę. Miaurycy ma problemy z poruszaniem - chodzi lekko chwiejnym krokiem, ma bardzo słabo umięśnione tylne łapy. Badania krwi wyszły ok, a test na toksoplazmozę pokazał, że Miaurycy przeszedł tę chorobę w przeszłości, co zostało uznane za najbardziej prawdopodobną przyczynę jego objawów neurologicznych. Kotek czuł się świetnie, problemy się nie pogłębiały.
Jednak po zmianie domu tymczasowego, Miaurycy nam się posypał :( Zaczęło się od biegunki - diagnoza: zaawansowane zapalenie jelit. Kitek od tygodni jest na antybiotyku, ostatnio doszły do tego sterydy. Ale to, co najbardziej martwi nas oraz lekarzy, to pogłębiające się problemy z utrzymaniem równowagi. Możliwe, że jest to jednak lekka forma hipoplazji móżdżku, co samo w sobie nie byłoby najgorszą diagnozą, ale lekarka podejrzewa również stan zapalny w móżdżku, jako pozostałość po tokspolazmozie... Musimy również wykluczyć abiotrofię móżdżku. Kotek został skierowany na dalsze badania, na które nie byliśmy przygotowani finansowo - tomografia to aż 1000 zł. Dla małej organizacji charytatywnej, jak nasza, jest to ogromny wydatek, szczególnie, że kilka innych naszych kotów również wygenerowało ostatnio dość niespodziewane koszty.
Miaurycy to wieczny kociak pełen energii i miłości do kotów i ludzi, ale teraz ma naprawdę kiepski czas. Widzimy, że czuje się źle, boli go brzuszek, coraz bardziej się "kiwa". Tomografia to bardzo drogie badanie (1000zł) i chcielibyśmy Was prosić o dołożenie do niego swojej cegiełki. Oprócz tomografii, Miaurycy miał już wiele badań (badania krwi, RTG) i odbył wiele wizyt w lecznicy, a jego karma gastro również nie jest najtańsza. Dlatego zakładamy zbiórkę na 1500zł. W imieniu Miaurycego serdecznie dziękujemy za każdą złotówkę!
Poniżej przedstawiamy część badań i kosztów leczenia Miaurycego - będziemy je uzupełniać o kolejne.
Kochani, dziękujemy za wsparcie zbiórki Miaurycego! Zebraliśmy 1500zł W JEDEN DZIEŃ!! Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni, mamy teraz siłę i środki do działania dla tego malucha🥰🙏💪
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!