Michał za parę dni będzie miał 9 lat
18 styczeń godzina 5.30 wezwana karetka do rodzącej zakopuje się w zaspie…. Minuty mijają….w domu rozpoczyna się akcja porodowa…. Godzina 6.15 na świat przychodzi śliczny chłopczyk…. Nie oddycha…
….pępowina zawinięta wokół szyi…
… panika … co robić…masowanie nie pomaga… nie ma reakcji…szybko odcinam pępowinę i kładę dziecko na ręczniku na podłodze i zaczynam resuscytację…
… po chwili PŁACZ… już jesteś ze Mną, już Cię nikomu nie oddam…
Michaś w wieku trzech lat otrzymał diagnozę Autyzm, opóźnienie psychoruchowe, zaburzenia Integracji Sensorycznej, zaburzona motoryka duża i mała.
Choroba odebrała naszemu dziecku możliwość przeżywania beztroskiego dzieciństwa. Naszą codziennością stała się ciągła terapia, rehabilitacja oraz turnusy rehabilitacyjne. Walka Michałka ze swoją niepełnosprawnością często okupiona jest łzami, zniechęceniem , potem i ogromnym zmęczeniem ale nasz mały bohater walczy mimo wszystko.
Walka ta, wymaga nie tylko ciężkiej pracy naszego chłopca ale również ogromnych nakładów finansowych.
Funkcjonowanie rodziny z dzieckiem niepełnosprawnym przebiega według ściśle opracowanego wcześniej planu...planu finansowego. Zapewnienie własnemu dziecku możliwości rehabilitacji, leczenia oraz wszelkich innych metod mających poprawić jego stan to zasada nadrzędna i bezdyskusyjna w takim domu. U nas również. Cały domowy budżet przeznaczany jest na leczenie i rehabilitację Miśka. Niestety kolejne lata walki z chorobą własnego dziecka sprawiają, iż hasło "domowy budżet" porostu nie istnieje.....w takiej sytuacji nieoceniona staje się pomoc innych ludzi- dobrych dusz, którym los innych nie jest obojętny.
Michał objęty jest terapią pedagogiczną, psychologiczną, logopedyczną, integracji sensorycznej oraz terapią biofeedback.
Dwa razy w roku uczęszcza w turnusach rehabilitacyjnych. Do tej pory największe skoki rozwojowe zauważyliśmy właśnie po turnusach rehabilitacyjnych. Dwa tygodnie ciężkiej, codziennej pracy wnoszą więcej niż 4-6 miesięczna rehabilitacja na miejscu. Cena takiego turnusu sięga ponad 5 tyś złotych, mimo to staramy się by Maks miał możliwość uczestnictwa właśnie w takich turnusach.
Wiele rzeczy już zrobiliśmy, wiele jeszcze przed nami. Jedno jest pewne.
Okazało się ,że Michał ma również skrzywienie kręgosłupa odcinka lędźwiowego i koślawe nogi. Trzeba jak najszybciej rozpocząć rehabilitację żeby oszczędzić dziecku operacji . Jednak rehabilitacja to koszt ponad 2500 miesięcznie i stąd nasza prośba o lepsze życie Michałka, który jest bardzo pogodny, radosny i dzielny. Nie chcę skazywać go na operację czy na poruszanie się w przyszłości na wózku inwalidzkim.
Nie poddamy się !!!
Z całego serca prosimy Państwa choćby o najmniejszą wpłatę oraz pomoc w rozpowszechnieniu informacji o tej zbiórce!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!