Michał Stępiński
No proszę! Mamy 13. dzień miesiąca, a na mojej zbiórce pojawiła się pokaźna wpłata! Jestem jednak szczęściarzem. :)
Serdecznie dziękuję Ci Anno! :)
Pozdrawiam.
Witam na mojej zbiórce. :) Mam na imię Michał, liczę sobie 43 wiosny i mieszkam w Skarżysku-Kamiennej. W 1990r. miałem wypadek drogowy, po licznych komplikacjach, operacjach, można powiedzieć, że doszedłem do siebie, ale w 1997r. objawiła się nowa choroba, która trwa do dzisiaj. To jamistość rdzenia kręgowego. Prawdopodobnie choroba pourazowa.
Miałem operację - odbarczenie rdzenia kręgowego i założenie drenażu jamy śródrdzeniowej, ale niestety jamistość postępuje. Spastyczność, osłabienie mięśni nóg, a ostatnio niedowład rąk. W roku 2002 usiadłem na wózku inwalidzkim. Ostatnio w mediach trafiłem na publikację o ludziach - też chorych neurologiczne - którzy poddali się eksperymentalnej terapii leczenia komórkami macierzystymi, tzw. preparatem MSC. Efekty leczenia są obiecujące. Postanowiłem i ja dać szansę losowi.
Jestem po rozmowach z dr. Boruczkowskim - transplantologiem, pracującym w Polskim Banku Komórek Macierzystych i prowadzę ożywioną korespondencję z Centrum Medycznym "Klara" w Częstochowie, gdzie odbywają się podania preparatu MSC. Przeszedłem już także odpowiednie badania. Terapia ta polega na podawaniu preparatu MSC (komórek macierzystych) drogą dożylną i/lub do płynu mózgowo-rdzeniowego. W sumie ma ich być 10, podzielonych na dwa etapy. Jednak najistotniejsza rzecz, to to, że są bardzo drogie. Jeden zastrzyk (dożylny) to koszt 21 200zł, do płynu m-r 14 200 zł. Pierwszy etap to koszt 78 000 zł - 99 000 zł. Cała terapia waha się w granicach 149 000 zł - 212 000 zł.
Na ten cel (pierwszy etap) właśnie chciałbym przeznaczyć pieniądze z tej zbiórki. Jestem już po dwóch podaniach komórek macierzystych. Kolejne mam wyznaczone na 8-10 maja. Jak dotąd - pokryłem je z własnych funduszy, jednak w taki sposób kontynuować terapię nie dam rady...
Zwracam się do ludzi dobrej woli, o dobrym sercu, pomóżcie odmienić mój los, dać szansę na poprawę moich funkcji życiowych. Po dwóch zastrzykach na razie nie odczuwam znaczącej poprawy, choć badania wskazują, że mam większą siłę. Cały czas ćwiczę, rehabilituję się. Lepsze efekty mogą pojawić się nawet dopiero za rok....
Niestety, ta terapia może, ale nie musi mi pomóc. :( Mam tego świadomość, ale nie chcę później żałować, że nie spróbowałem tej walki z jamistością rdzenia kręgowego.
Kto chce poznać mnie bliżej, moją chorobę, rehabilitację, a przede wszystkim terapię preparatem MSC zapraszam na moją stronę domową: stronamichala.net
Więcej informacji o mnie oraz pomocy na sfinansowanie terapii preparatem MSC można także przeczytać na lokalnym portalu, pod tym linkiem: proskarzysko.pl/michal-stepinski-pomoc-terapia-msc-komorki-macierzyste/
No proszę! Mamy 13. dzień miesiąca, a na mojej zbiórce pojawiła się pokaźna wpłata! Jestem jednak szczęściarzem. :)
Serdecznie dziękuję Ci Anno! :)
Pozdrawiam.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Robert
Wszystkiego dobrego !
Anonimowy Darczyńca
działaj
Michał Stępiński - Organizator zbiórki
Serdecznie dziękuję! Działam, aczkolwiek nie jest to łatwe... :) Pozdrawiam!
Anonimowy Darczyńca
długa droga Ziomuś, pozdrawiam!
Michał Stępiński - Organizator zbiórki
Serdecznie dziękuję! Oj, długa, długa... :) Pozdrawiam. :)
Malgorzata Pauli
Udostępniam we wszystkich możliwych mediach społ. Uda Ci się napewno! Powodzenia!
Michał Stępiński - Organizator zbiórki
W takim razie dziękuję podwójnie! :) Za udostępnienie w mediach społecznościowych i za wpłatę. :) Zbiórka zrobiła się czterocyfrowa - jakoś tak ładniej wygląda... :D
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki
Michał Stępiński - Organizator zbiórki
Stówa i trzymanie kciuków - musi się udać. Dziękuję! :)