pomoc dla niewidomej

Bardzo proszę o pomoc dla mojej mamy, jest niewidoma , porusza się z trudem nawet po mieszkaniu ponieważ ma wypadający staw biodrowy, po za tym choruje na przewlekłą niewydolność serca co spowodowało niewydolność wątroby i krążenia.Ginie w oczach.Kilka miesięcy temu była w szpitalu jej stan był krytyczny. Jest osobą całkowicie bezradną życiowo nie zdolną do samodzielnego życia. Obecnie jest z nią mój tata ale też jest bardzo schorowany : bajpasy , operacja kręgosłupa, niewydolność krążeniowa. Nie mogę patrzeć na ich warunki mieszkaniowe i nie mam jak tego zmienić. Instytucje odmawiają pomocy mówiąc ,że nie mają lokali, próbowałam kontaktować się z programami remontującymi mieszkania np. P Dowbor, ale wszystko zostało bez ode zwu, napisałam mnóstwo maili bez odpowiedzi, Zrobiłam chyba co mogłam.Opiszę teraz w jakich warunkach mieszkają. Drewniak do którego strach wejść (gmina to wie ,ale tłumaczą się że ten dom ma sukcesorów i nic nie mogą zrobić) Dziura w podłodze w korytarzu (pod spodem piwnica) urywające się schody prowadzące na górę do mieszkania mojej mamy, Bez wody , toalety i ogrzewania ( jedna kuchnia węglowa na trzy pomieszczenia, )W zimę temp.  niewiele ponad 10 stopni. Odpada tynk widać słomę w suficie, chodząc po mieszkaniu wszystko się trzęsie. Moim marzeniem jest wyremontowanie tego mieszkania ,żeby na stare schorowane lata mogli godnie żyć , ich i mnie na to nie stać, dlatego zgłaszam się tutaj w nadziei na trochę serca , bo mam wrażenie ,że instytucjom osoby bezradne i niepełnosprawne tylko przeszkadzają. Odpowiem na wszystkie pytania. I z góry dziękuję za wsparcie będę z rodzicami bardzo wdzięczna za każdą pomoc.