Nie chce już bólu

Witam Was Kochani! Nazywam się Mariola Figarska i opiekuję się bezdomnymi kotami, które mieszkają u mnie na działce RODO .Potrzebuję bardzo Waszej pomocy w sfinansowaniu zabiegu jednego z kotów.

Myślę , że najlepiej to ona sama Wam o tym opowie:

Cześć Kochane ludziska! Mam na imię Mila i jestem biało -czarną kotką.  Takie imię dostałam od swojej ludzkiej mamy Marioli, która przygarnęła mnie do siebie   i opiekuje się mną. Mieszkam  na działce z innymi kotami i w końcu mam swój upragniony domek, którego nigdy w swoim życiu nie miałam. To dzięki mojej opiekunce Marioli powoli zaczynam ufać ludziom, choć jest to bardzo trudne, bo łatwo nie miałam w swoim działkowym życiu przeganiana przez innych ludzi!  Mieszkamy w domku, w którym jest ciepło, możemy wchodzić do niego kiedy tylko chcemy przez zamontowane drzwiczki z klapką i dostajemy super jedzonko! Do szczęścia potrzeba mi tylko tego, ŻEBY PRZESTAŁO BOLEĆ!

 Mama zabrała mnie ostatnio do pani doktor(co nie było łatwe, bo się broniłam) ponieważ mam kłopoty z jedzeniem  i źle wyglądam! Okazało się,  ze prawie wszystkie moje zęby są do wyrwania, mam bardzo ostry stan zapalny i bardzo cierpię! Proszę WAS o pomoc! Każda złotówka pomoże mi normalnie żyć bez bólu! Mój kolega RUDY jak pewnie pamiętacie ( bo mama zorganizowała dla niego zbiórkę w zeszłym roku) też miał problem z zębami i super teraz funkcjonuje i to właśnie dzięki WAM! Rudy POZDRAWIA!

Moja mama Mariola będzie WAM bardzo wdzięczna za pomoc i w końcu pojawi się u niej uśmiech na twarzy, bo wie jak cierpię! POMÓŻCIE mi PROSZĘ!