Zbiórka Imię Misio symbol miłości... - zdjęcie główne

Imię Misio symbol miłości...

930 zł  z 750 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób
Sylwia Stefanik - awatar

Sylwia Stefanik

Organizator zbiórki

Kochani , czasem na Naszej drodze pojawia się istota obok której nie możemy przejść obojetnie... 

Świadomość tego że tysiące ludzi nie zwróciło uwagi na oczy które szukają pomocy , miłości i ciepła....domu , daje jeszcze większe poczucie aby pomóc...

Misio? 

Dlaczego symbol? 

Zacznijmy od początku... 

w życiu są takie chwile na które nie mamy wpływu :( są chwilę kiedy przychodzi czas pożegnania,  rozpaczy , smutku,  takie właśnie były ostatnie dni....Nasz kochany Misio , przyjaciel,  członek rodziny,  żyliśmy razem 15 lat , Misiu dołączył do rodziny w 2007 roku był ratunkiem dla Saruni która gasła , dokonał cudo , dał jej jeszcze troszkę czasu i motywacji by żyć. Gdy odeszła Sarunia stał się światłem dla Mgiełki którą zaadoptowali rodzice aby złagodzić jego tęsknotę,  Mgiełka to pies po przejściach przez całe życie był jej ochroniarzem a gdy stracila wzrok,  jej przewodnikiem, jej miłością.... przyjął Naszą Melcie do rodziny , wyglądali jak rodzeństwo...Misio był Aniołem na ziemi który był cudowny dla Nas , Psów i kotów...teraz po długiej walce rodziców , ciężkiej i pełnej miłości....walce o jego życie...odszedł do Aniołków, przyjechała  cudowna ciocia Katarina pomogła zasnąć...otoczony miłością zamknął oczka :( 

( ciocia Katarina ...nigdy nie znałam weterynarza o tak ogromnej miłości do zwierząt  , to jak walczyła o Misia i z jaką miłością go pożegnała płacząc , chodźby całuskiem przed zamknięciem oczu zostanie w Naszych sercach na zawsze, w babci,  dziadka i moich...  za dobro wraca dobro). 

Nie ma słów,  czynów ani chwil aby złagodzić ból...zwłaszcza rodziców którzy ostatnie lata byli blisko swojego

,, wnusia,,.

Misio w testamencie zostawił miłość...


I tak zaczęły się poszukiwania psiaka biednego poszkodowane i niechcianego....

Jak spośród tysięcy wybrać? Jak spojrzeć w oczy każdemu? 

Nie da się :( każdy kto pożegnał zwierzaka i swoją miłością chce pomagać dalej to rozumie...

I tak oto został wybrany...a tak naprawdę wybrane.

Jeden to Majlo piesek ze schroniska zapomniany omijany , chudnie i jest przerażony,  nie prosi już o dom , nadzieja zgasła...Ale nad jego niebem zapaliła się gwiazda nadziei na miłość,  w równym czasie nadzieja zaczęła grzacz chore nóżki Misia pieska z Elbląga , rodzice postanowili dać dom Majlo,  chodź też myśleli o Misio.

Majlo czeka na spotkanie w sobotę ta gwiazda dla niego nie zgaśnie!

I tu zaczyna się historia zbiórki....

Misio symbol imienia naszego bohatera od 15 lat,  chodź Naszego Misia życie zgasło...to Misia z Elbląga życie trwa , smutne , ciężkie i bolesne...

Nie mogę o nim zapomnieć,  nie mogę zamknąć oczu i zrobić jak inni przejść bo to tylko KULAWY PIES!

NIE!!!

To małe szczęście skrzywdzone przez człowieka...Miś został potrącony pod Toruniem na wsi , został pozostawiony na pastwę losu ( Nasza Meliska byla potrącona pod Płockiem ale fundacja ratowala życie od razu) , w końcu zainteresowała się nim gmina,  pies miał trafić do umieralni , niestety są takie miejsca :(  w końcu kierowniczka o dobrym sercu  ze schroniska w Elblągu go ściągła do nich...

Po wizycie u ortopedy niestety bylo już za późno na operację:( nikt nie bedzie łamał kości aby się zrosły :( uszkodzone łapki są krzywe,  Misio ma wole życia i miłości...Stara się pokazać światu że się nie podda. 

ŻE JEGO CHORE ŁAPKI DOPROWADZĄ GO DO DOMU PEŁNEGO MIŁOŚCI....

Omijany,  smutny czeka na ten czas...spacery z wolontariuszką są dla niego rajem. Ale nie taki Raj nam obiecano,  pokażmy że Świat w jakim nam dano żyć nie jest tylko złem , że jesteśmy my garstka ludzi pełna miłości!

Nie mogę przejść obok 

M

I

S

I

A


Serce mi podpowiada że Nasz Misiu wskazuje go aby pomóc.

Firma prowadząca usługi przewozu zwierząt w tym tygodniu ma trase gdzie mogła by zboczyć na Elbląg i Czeladź koszt 350,00 zł 

Może jeśli jest iskierka nadziei...i Nasz Misio zapali ten płomyk w sercach moich kochanych rodziców,  Elblądzki Miś będzie miał Raj o jakim nawet mu się nie śniło...a może rozpali inne serce?


Nigdy nie działam tak bez planu...ale tu nie ma czasu , nie ma sumienia.

Misio chodzi wolniej , stara się biegać i pokazywać ile w nim jest życia , może nigdy nie pójdzie na długi spacer,  bo nóżki odmówią , ale zawsze są ręce które kochają i 6 kg uniosą...prawda?

Miś leży w zimnym boksie, na takie łapki po wypadku jeszcze bez operacji to zabójstwo dla stawów  :( 

Uda się? 

Pomożemy? 

W nas siła!!!! Wierzę w to :)

760,00 zł 

-350,00 zł transport ( 570 km w 1 stronę ale Pan zboczy z drogi) 

- ok 150 zł zrobienie badań profilaktycznie 

- ok 150 zł kastracja jeśli w schronisku nie zdążą a nam uda się akcja jeśli zostanie wykastrowany kwota będzie przeznaczona na jedzenie czy wyprawkę

- prowizja pomagam ewentualne szczepienia ( o tym jutro się dowiem)

Wszystko będzie potwierdzone.


Kochani 1,2,3...pomagamy 😍 nie ma jednego  Owsiaka dla zwierząt ale bądźmy jedną ekipą ;) 

Kochani jeśli to Wy chcecie pomóc stworzyć mu dom odezwijcie się! 

930 zł  z 750 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób
Sylwia Stefanik - awatar

Sylwia Stefanik

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 7

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
400
Kasia - awatar
Kasia
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Kasia - awatar
Kasia
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Kateryna - awatar
Kateryna
50
Monia - awatar
Monia
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij