Dzień dobry.
Mam na imię Beata, jestem osobą chorą na nowotwór złośliwy z przerzutami z nieoperacyjnym guzem.
Bardzo Was ludzi wielkich serc wręcz błagam o pomoc. Ważna i cenna każda złotówka, która w mojej nędznej sytuacji ma wielką moc.
Od chwili diagnozy w jednym momencie z osoby pogodnej, niezależnej, stałam się we własnych oczach ,, nieudacznikiem" życiowym z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, nie pracującym.
Mój dochód miesięczny to zasiłek stały z GOPS 1097 zł+215,84 zasiłek pielęgnacyjny. Sprzedałam już wszystko co mogłam, problemy nawarstwiają się ze zdwojoną siła.
Moim opiekunem jest syn u którego zaczęło się diagnozowanie ponieważ wykryto guza przysadki mózgowej.
Problemy finansowe są tak duże, że nie dajemy rady, właśnie ta sytuacja zmusza mnie wręcz o błaganie o pomoc. Nadszedł niestety moment, że brak na żywność, opłaty ( zadłużenie za wodę) i ta sytuacja zmusza mnie głównie, żeby prosić Was ludzi o pomoc ponieważ otrzymałam pismo odcięcia wody.
Chciałabym z pomocą ludzi zapłacić wymaganą zaległość, zrobić zakupy podstawowe, mieć na dojazdy do lekarzy, recepty. Czuje się żałośnie bo nawet nie stać mnie na zakup karmy dla kota.
Marzę tylko o jednym - Mieć spokojny bez stresu i płaczu choć jeden miesiąc.
Wszystko inne zniosę z pokorą.
Proszę z całego serca ❤️
PS. Nie jestem w tym dobra, żeby na ten moment wiedzieć jak dodać więcej zdjęć z dokumentacji o wiarygodności moich słów. 😑 Jak to odkryje, dodam.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!