Pomoc dla Pani Marianny

Założyłam zrzutkę, aby pomóc Kobiecie, która mieszka niedaleko mnie, a dopiero dzisiaj dowiedziałam się w jak ciężkiej sytuacji znajduje się Pani Marianna. W skrócie postaram się przytoczyć sytuację, cel zbierania pieniążków. 

Pani Marianna ma 50 lat, a od 16 lat stara się o mieszkanie socjalne z gminy Torzym, niestety jej niedoczekanie, ponieważ tamtejsze władze nijak nie przejmują się losem tej kobiety, która mieszka od wielu lat w namiocie rozbitym w lesie, może liczyć jedynie na kilka dobrych serc ludzi właśnie z Torzymia. Gmina Torzym ma w zasobności dwa lokale mieszkalne nazywane pustostanami lecz uważają, że mają je "zachowane na sytuacje kryzysowe" jak to powiedział Pan kierownik z Gminy. Według niektórych władz jak widać sytuacja Pani Marianny nie jest kryzysowa, kobieta nie ma wody, toalety i jest skazana na okropne warunki w jakich pewnie nikt z nas nie chciałby się znaleźć. Pani Marianna żyje z zasiłku w kwocie 600 złotych miesięcznie co ledwo wystarcza na leki i jedzenie, gdyby nie ludzie, którzy pomagają jej przynosząc ciepły posiłek, było by jej jeszcze ciężej. Dodatkowo Pani Marianna posiada guza mózgu, który uniemożliwia jej podjęcie jakiejkolwiek pracy. Zakładam zrzutkę, bo chociaż w taki sposób chciałabym tej Pani pomóc, za uzbieraną kwotę zabiorę Panią Mariannę do apteki i na zakupy, by zrobiła najpotrzebniejsze zapasy (leki, jedzenie i picie, ponieważ robi się coraz cieplej) To co zostanie zakupione udowodnię paragonami - zdjęcie będzie dodane na zrzutce :) Wiem, że jest wiele osób z ogromnymi serduchami dlatego BARDZO proszę o każdą złotówkę na pomoc dla tej Kobietki i nie oczernianie mnie, że jestem oszustka i złodziejką,bo to mega przykre, że mówią to ludzie którzy nie mieli nigdy ze mną żadnej styczności. Za każdą wpłatę i okazanie odrobiny serca i wyrozumiałości dla tej Kobiety bardzo dziękuję!!!