Drodzy.
Od lat wspieram wszelkie akcje pomocy, ludziom i zwierzętom, dziś sama tej pomocy potrzebuję.
Moja kicia Lusia lat 12, jest w trakcie kosztownej diagnostyki i leczenia. Lekarz podejrzewa wirusowe zapalenie otrzewnej kotów. Wstępne badania pochłonęły już sporo pieniędzy, a to dopiero początek naszej drogi. Potrzebujemy kolejnych badań na które zaczyna brakować mi środków. Musze też wziąć pod uwagę, że może być potrzebny lek, którego dawka to kilkaset złotych za tydzień leczenia. A kuracja może trwać i 3 miesiące. Zatem bez dodatkowego wsparcia finansowego nie będzie mnie stać na leczenie.
Lusia jest słodką panienką, którą znaleźliśmy mroźną zimą 12 lat temu. Moim oczkiem w głowie i ulubienicą.
Jest w bardzo dobrej formie, biorąc pod uwagę okoliczności. Chcę jej podarować jeszcze wiele lat dobrego życia.
Będę wdzięczna za każdą, najmniejszą nawet wpłatę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!