Pomoc w ciężkiej sytuacji..

Witam, zwracam się z prośbą o pomoc!😔

Jestem na ten moment totalnie bez grosza przy duszy, no i jest ze mną w Tym wszystkim mój pies, wabi się Sonia i ma 4 latka.

Pracuje, ale utrzymuje się sama i jest cholernie ciężko zwłaszcza teraz gdy zostaje bez dachu nad głową bo wynajmujący z dnia na dzień powiedział że muszę się wynieść jak najszybciej bo chce sprzedać to mieszkanie.

Z rodziną nie utrzymuje żadnych kontaktów więc oni mi nie pomogą.

Nie mam w domu już kompletnie żadnego jedzenia i mój pies też zaraz nie będzie miał a wypłatę mam dopiero 25.😔

Jeśli byłaby osoba która mogła by pomóc, będę naprawdę wdzięczna!

Nie chodzi już nawet o mnie, ja mogę nie jeść ważne aby uzbierać jakąś kwotę i zrobić zapas jedzonka dla pieska.

Nie chce by ona cierpiała i głodowała bo ja mam problemy w życiu (mam nadzieję że niebawem będą one juz tylko przejściowe.)

Bo przecież nie oddam jej z powodu problemów, bardziej ją wtedy sprawdzę a tego nie chce bo jest moim wchodzącym małym szczęściem, dzięki niej jeszcze się o coś staram, dzięki niej jeszcze na czymś mi zależy.😔

Proszę o nawet minimalną pomoc, za każdą kwotę będę bardzo, bardzo wdzięczna.

Numer na blika: 780146503