Leżał na poboczu czekając na śmierć.
Nadchodziła powoli z każdą kroplą wyciekającej krwi. Na granicy jawy i mroku pomiaukiwał cichutko tuląc kikut urwanej łapki.
Został odratowany w ostatniej chwili. Wycieńczony i obolały – potrzebuje hospitalizacji, leków, opatrzenia ran. Bardzo potrzebuje ❤️Was❤️
❤️Aby mu pomóc można skorzystać ze zbiórki
❤️Wpłacić na konto
Z dopiskiem „Moniek”
❤️Podarować mu dom tel. 696 665 785
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Olga Marsillio
Moniek ! Trzymaj się ❤️
Alina
Trzymaj się koteczku!