Prowadzi 150 zbiórek
KRS 0000345319
Moje łapki nadal pamiętają drogę do domu. Tam pachniało ciepłem i moją panią. Kiedy mnie tuliła mruczałem tak głoś…
1 listopada, wśród zniczy i ciszy, tuż przy cmentarzu z auta wyrzucono wycieńczoną kotunię. Nawet nie próbowała …
Kolejny połamany maluch 😭 Bejbik – uroczy, ufny. Uszkodzenie miednicy wskazuje na to że ktoś go kopnął ☹ A on … na…
Nawet nie wiem co napisać 😭 Maleństwo, zmaltretowane, poobijane. Łapka wyrwana ze stawu, bez czucia. Druga połaman…
Rodziłam dwa dni. Głodna, osłabiona nie miałam siły. Coś było nie tak, strasznie bolało. Słabłam a w środku rodził…
Kiedy wylądowałam na ulicy myślałam że to najgorsze co mogło mnie spotkać. Błąkałam się głodna, marzyłam by się og…
Moi ludzie zawiedli kiedy najbardziej ich potrzebowałam Kiedy byłam w ciąży wyrzucili mnie na ulicę, bo „kot sobie…
Dwa okruszki na drodze.Przerażone i drżące, jakby przyklejone do asfaltu. Brudne futerko, przerażenie w oczkach. …
Kochałam moją panią tak jak tylko kot może kochać. Kiedy umarła umarło też moje serce.Myślałam, że to koniec świat…
Urodziłem się czarny jak noc, a ludzie mówili, że przynoszę pecha. Może dlatego mnie przeganiali? Kiedyś dostałem…
Ranny i sponiewierany błąkał się wiele dni. Rana się paskudziła, doszła gorączka. Nie wiemy, jak długo cierpiał,…
Urodziliśmy się na działkach. Nikt nas tu nie chciał, nikt nie dbał. Mamunia starała się jak mogła - tuliła, karm…
Drobna, delikatna kotka. Musiała leżeć długo, nie miała siły się podnieść, nie miała siły nawet miauknąć. Diagnoz…
Mój świat rozsypał się w pył. Ludzie, których kochałam zdecydowali że „taniej będzie zostawić, kot sobie poradzi” …
Zabiedzony, czarny, zwykły. Paskudna ropiejąca rana na łapce, rany na na łebku i pyszczku przypominają łzy.Zrozpac…
Nie wiem co napisać. Młoda kotunia – w krótkim życiu poznała tylko głód, chorobę i ból. Pozostałość po jej oczku t…
Cień - tyle pozostaje z kota kiedy zawiedzie człowiek. Niektórzy z nas nigdy nie żyli naprawdę. Ich udziałem był…
Kiedy masz 2 miesiące nie myślisz, ze możesz umrzeć. A potem śmierć przychodzi i czeka aż się poddasz... Ja zamarz…