Rehabilitacja i leczenie Moniki

Cichutko, niespodziewanie, pod osłoną nocy .. Odeszła.. Tak po prostu.. :( Pełni nadziei wierzyliśmy, że możemy wygrać tę nierówną walkę, zwłaszcza widząc małe postępy po zabiegach rehabilitacji. Każdy najmniejszy nawet sukces sprawiał, że nie dopuszczaliśmy do siebie treści wyroku medycznego. Niestety nie udało się. Dziękujemy każdej osobie, która wsparła naszą zbiórkę i razem z nami wierzyła w powodzenie leczenia i rehabilitacji Moniki. Postanowiliśmy wszystkie zebrane środki przekazać osobom potrzebującym, bo tak zapewne by sobie życzyła Monika. Jako inicjator zbiórki, zdecydowałam o zakupie wieńca żałobnego z puli zebranych darowizn, żeby choć maleńka cząstka ofiarowanych kwot, była skierowana bezpośrednio do Moniki. Pełną rozpiskę przekazanych kwot z oznaczeniem na jaki cel, załączę w osobnym poście. Jeszcze raz ogromnie dziękuję za okazane serce i wsparcie. Życzę dużo zdrowia. Bettina

Opis archiwalny 

Monika - wesoła i pelna życia dziewczyna, która 6 lat temu została szczęśliwą mężatką, a półtora roku temu  mamą ślicznego Robercika.  Po skończonym okresie macierzyńskim, w maju, wróciła do pracy. Życie toczyło się absolutnie normalnie do końca lipca, kiedy to z podejrzeniem udaru bądź mikrowylewu trafiła do szpitala. 3 dni później przyszedł częściowy wyrok - rak mózgu. 

Po tygodniu wiadomo już było, że to glejak, ogromnych rozmiarów, całkowicie nieoperacyjny 4 stopnia.. 4 stopień na 4 możliwe. W ciągu tygodnia stala się z troskliwej mamy, opiekującej się małym synkiem - osoba wymagająca stałej opieki i pomocy, częściowo sparaliżowaną, osobą leżącą.. 

W chwili obecnej jest po serii radioterapii (jedyne na co lekarze się zdecydowali). Obecnie przebywa w domu rodzinnym w Zabelkowie. 3 razy w tygodniu ma prywatne zajęcia z rehabilitantem, który próbuje zniwelowac paraliż i nieco ją uruchomić. Próbujemy dotrzeć do wybitnych specjalistów neurochirugii, którzy mogliby pomoc Monice. Chcemy też zwiększyć ilość sesji rehabilitacyjnych. Przed nami daleka droga, ale wierzymy, że z Waszą pomocą damy radę choć trochę poprawić jakość jej obecnego życia. Bardzo prosimy o wsparcie leczenia i rehabilitacji Moniki, żeby choć na chwilę mogła ponownie przytulić swojego synka ❤️