Pamiętacie naszą cudowną Marysię, która trafiła do nas z połamanymi obiema przednimi łapkami? Niestety, zawdzięcza to okrucieństwu człowieka…
Dziś jedziemy na pobranie krwi i z niecierpliwością czekamy na przyjazd chirurga do lecznicy. Na 99% — uwaga, uwaga — zdejmiemy gips! Trzymajcie kciuki!
Każda wizyta to kolejne koszty, a przed nami jeszcze długa droga do pełnego zdrowia Marysi. Bardzo prosimy o wsparcie — każda złotówka ma znaczenie!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!