Cześć, tu Cavalier, który bardzo potrzebuje Waszej pomocy 🐾
Mam na imię Karmel. Mam dopiero 1 rok i 7 miesięcy – jestem młodym, radosnym Cavalierem, który kocha bieganie po podwórku, zabawy z moim psim bratem i kotem, oraz przytulanie się do mojej ukochanej opiekunki, Aleksandry.
Niestety, moje zdrowie od początku nie było idealne. Mam już za sobą:
- usunięcie zęba mlecznego, który związał się ze mną na długo ( prawie 900zł)
- operację wnętrostwa ( blisko 1300zl)
- dwukrotne zapalenie ucha (każde prawie 300zl)
- zapalenie gardła ( też koszty)
Przy tym oczywiście - badania z krwi.
Ostatnio po tabletce Vectra 3D podejrzewaliśmy, że znowu mam reakcję alergiczną ( tak reaguje na szczepienia ) – zrobiło się naprawdę źle. Nie mogłem wstać, siusiałem pod siebie, byłem słaby i osowiały. Mama była przerażona, zaczęła się walka z czasem i ogromne wydatki. Wyniki (550zl), neurolog- dojazd do Wrocławia i nocleg, (razem 300), wizyta (260zl). Po zastrzyku i leczeniu Onsirem objawy ustąpiły… ale tylko na krótko. Wróciły po tygodniu , co dało nam sygnał, że to może nie była reakcja na krople, tylko coś poważniejszego, co zbiegło się w czasie i zalecany przez neurologa ortopeda musi być na "już".
To właśnie ten moment zapoczątkował pogłębioną diagnostykę – by szukać przyczyny mojej kulawizny, osłabienia i smutku.
Są chwile, że zachowuję się jak okaz zdrowia- zaraz po tym ... nie daje rady wrócić do domu, albo zaraz po powrocie smutnie się kłade i leżę.
Moja ludzka mama- Ola, zawsze jest przy mnie – widzi szybciej niż ktokolwiek inny z domowników, że coś jest nie tak. Wszystkie badania i wizyty opłaca na bieżąco, ale teraz koszty zaczynają szybko rosnąć: przede mną konsultacje u kardiologa, ortopedy, badania RTG, a później ponowna wizyta u neurologa i rezonans magnetyczny pod kątem dwóch chorób typowych dla mojej rasy – CM i SM.
🧠 Chiari-like Malformation (CM) to wada budowy czaszki, która sprawia, że mózg nie mieści się w niej prawidłowo, co może powodować ucisk i ból.
🌀 Syringomyelia (SM) to choroba, w której w rdzeniu kręgowym tworzą się jamy wypełnione płynem, prowadzące do bólu, osłabienia kończyn, a nawet paraliżu.
Nawet do 95% Cavalierów ma CM, a u około połowy może się rozwinąć SM.
Nie mamy takich specjalistów lokalnie – jesteśmy pod opieką ekspertów we Wrocławiu, 400 km od domu. Jeździmy pociągiem, śpimy w hostelu, bo w Gdańsku ( 200km od nas) po opisie objawów odesłano nas właśnie do Wrocławia.
Podobno moi rodzice są zdrowi… ale mnie los nie oszczędza.
Dlatego proszę Was – w imieniu swoim i mojej psiejmamy – o pomoc. Każda złotówka przybliża mnie do diagnozy, leczenia i powrotu do życia bez bólu. Wasze wsparcie znaczy dla mnie więcej, niż potrafię wyrazić – bo dzięki Wam mogę znów biegać, cieszyć się światem i być sobą merdając ogonkiem i ganiając za piłeczkami.
Wszystkie środki zostaną przeznaczone na konsultacje ortopedyczne, badania obrazowe, leczenie i dalszą diagnostykę.
Mamy termin konsultacji ortopedycznej (dopiero ) na 6 sierpnia, być może wskaże konieczność RTG lub Tomograf.
Dwa dni później ponowna konsultacja neurologiczna ( w zależności od tego czy będzie moja sedacja wcześniej ) i wtedy rezonans ( profil CKCS dedykowany rasie i jak się uda , wskazanie ortopedyczne )
Wcześniej musimy mi zbadać serduszko u kardiologa i zrobić wyniki morfologii z rozszerzona biochemią- nie mogą być starsze niż 7 dni .
Oczywiście badania we Wrocławiu . Więc na 5-9 sierpnia musimy zostać w stolicy Dolnego Śląska - dojazd i 4noclegi.
Dziękuję Wam z całego serca – za każdą pomoc, każde udostępnienie, każde dobre słowo.
Wasz Karmel 🐶❤️
Poniżej moje ostatnie wyniki i karta z wizyty u neurologa :
Znowu byłem u weta - Od 19 lipca- Meloxidyl, aby trochę mi ulżyć do czasu specjalistycznych wizyt.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!