Godne Narodzenie

Tytuł zbiórki jest nieprzypadkowy. Boże Narodzenie kojarzy nam się ze żłóbkiem, stajenką i niegodnymi warunkami narodzin.

To nadal się dzieje – 10 000 km stąd, w Tanzanii dzieci przychodzą na świat
 w warunkach, które w dobie współczesnej medycyny trudno sobie wyobrazić.

Sala porodowa w szpitalu misyjnym wygląda jak poczekalnia: bez wody, miejsca do położenia i zbadania noworodka, nie mówiąc o sprawnie działającym inkubatorze czy stanowisku do reanimacji.

Wyposażenie sali porodowej Szpitala Misyjnego Mugana w Tanzanii (na zdjęciu jedyny, niedziałający inkubator i „stanowisko do resuscytacji noworodka” w postaci szafki z żarówką)

Prowizoryczny „zlew” na oddziale położniczym.

Sala dla kobiet i noworodków na oddziale położniczym

Według statystyk WHO, przez tak tragiczne standardy opieki nad matką
 i noworodkiem aż 40 % dzieci nie dożywa 5go roku życia. 

Wierzymy, że tak być nie musi, możliwa jest zmiana na lepsze, ale tylko dzięki Państwa pomocy. 

Chcemy razem z Wami wyremontować i wyposażyć salę porodową oraz oddział położnictwa w Szpitalu Misyjnym Mugana w Tanzanii w podstawowy sprzęt . Pieniądze zebrane w tej zbiórce w całości zostaną przeznaczone na ten cel.

Nasi wolontariusze byli tam już dwukrotnie i po raz trzeci chcieliby wrócić do Mugany w styczniu 2020 roku, by móc nasze plany i marzenia wcielić w życie.

Pamiętajmy – „Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”. Szczególnie to małe, nowonarodzone, które gdy dorośnie może przekazać  otrzymane dobro dalej.

W tym szczególnym czasie oczekiwania na przyjście Jezusa w ubogim żłóbku i Świętowania Jego narodzin – pokażmy, że łączy nas miłość i chęć pomocy najbardziej bezbronnym i potrzebującym.

Lubelska Fundacja AfricaMed łączy ludzi, których pasją jest pomaganie. Wolontariusze AfricaMed to  lekarze, pielęgniarki, położne, farmaceuci, psycholodzy, artyści.

 Na zdjęciu Marysia, Ilona i s. Jasintha z nowo zakupionym inkubatorem w Szpitalu w Kenii – to da się zrobić!

W czasie podróży po Afryce naszą uwagę przykuł problem braku dostępu do leków, rehabilitacji, sprzętu medycznego i odpowiedniego leczenia w Tanzanii i Kenii. Dla naszych założycielek – lekarza i farmakologa – był to szok. Jeden ciśnieniomierz na cały szpital? Noga amputowana, ponieważ nie było na miejscu kogoś, kto umiałby prawidłowo złożyć ją po złamaniu? Niestety w tamtejszych realiach nie było to niczym niezwykłym. W Europie jest inaczej… Ilu ludzi można by było uratować, gdyby na miejscu był choć jeden aparat EKG? Pojawił się pomysł – dlaczego nie przywieźć ze sobą następnym razem pomocy? Nawet najmniejszej? I oto jesteśmy”.

Organizujemy wydarzenia, zbiórki publiczne oraz szukamy sponsorów, chcących wesprzeć placówki, z którymi współpracujemy. Są to: dom dla niepełnosprawnych dzieci w Kenii i szpitale misyjne w Tanzanii, Kenii i Czadzie. Za pozyskane fundusze na miejsce dostarczamy sprzęt medyczny, leki, środki opatrunkowe.