Znalazłem dwa małe kotki rodzeństwo nazwaliśmy je z narzeczoną diablo i Nike było wszystko dobrze lecz zaczęły być chore myśleliśmy że to koci katar weterynarz też ale okazało się w szpitalu że to koci tyfus który zabił je ,diablo zdarzył dojechać do domu pożegnać się z narzeczoną ale Nike umarła mi na rekach minął tydzień od wydarzenia z maluchami i rambo którego znalazłem na placu w Pracy 6 miesięcy temu też ma ta chorobę zaraził się od nich ma 7 miesięcy ma większe szanse ale szpital proponował wyłącznie uspanie kota a nasz weterynarz nie poddaje się bo mówi że Rambo jest silny nie ma mocnych objawów który walczy razem z nami nie wyobrażamy kolejnej śmierci naszego członka rodziny ,zbieram pieniądze na koszty leczenia by uratować mu życie . Dziennie potrzebuje kroplówki leków koszt dzienny 110 i co dzień chodzenia do weterynarza na leczenie
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Chloe od Johna
Oby się udało <3 V&G pozdrawia ❤️