Dzień dobry
zwracam się do Państwa z wielką prośbą o pomoc w leczeniu mojego długoletniego przyjaciela.
Odi jest ze mną prawie 14 lat i nigdy nie miał problemów zdrowotnych.
Do czasu..
2 lata temu dostał pierwszego udaru z którego ładnie i w miarę szybko wyszedł
niestety od tego czasu przeżył kolejne 2 bardzo ciężkie udary (w odstępie miesiąca) które paraliżowały mu wszystkie kończyny a po ostatnim ledwo go odratowaliśmy zostały podane mocne sterydy, leki przeciwbólowe, tlen, zostało zrobione usg wątroby, rtg
w międzyczasie doszła padaczka oraz kilka mikro udadow które odcinały mu po jednej tylniej łapce
Odi przyjmuje na stałe leki na tarczycę, wątrobę które są w opłakanym stanie. Ponadto leki na padaczkę oraz leki poprawiające krążenie krwi do mózgu.
Po udarach byliśmy u weterynarzy co 2 dni na zastrzykach sterydowych i nie tylko, wszystko oczywiście wiązało się z wielkimi kosztami
Niestety starość jest okrutna a jak się wali to wszystko o na raz. Odi w zeszłym tygodniu uszkodził sobie oko, dostał krople naclof, niosący i zel cornele niestety diagnoza była nietrafiona oko w ciągu 2 dni pogorszyło się o 180 stopni, kolejna wizyta u okulisty na której usłyszeliśmy że oka nie da się uratować, więc zostaje operacja by uratować chociaż gałkę oczna, operacja została wykonana teraz zostają kolejne wizyty na antybiotyki, leki i kroplówki…
Nie liczę ile wydałam, bo jego miłość jest dla mnie bezcenna jednakże niestety leczenie zaczyna po prostu przerastać mnie finansowo, z góry bardzo dziękuje
na dole wrzucam wyniki badań z tego roku, oraz odpis dot leczenia oka
posiadam więcej zdjęć niestety tylko 5jestemw stanie dołączyć do zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!