SZANSA dla rodziny z pustostanu

NIE ODWRACAJ GŁOWY, NIE ZAMYKAJ OCZU BŁAGAMY CIĘ..

Maleńka suczyna oszczeniała się w pustostanie.

Maluchy leżą pod walącym się murem na gołej ziemi a zagłodzona matka nie jest w stanie ich wykarmić.

O pomoc poprosiła mnie Wiola Maślanek z Pionkowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, która w obecnej chwili nie ma gdzie ich zabezpieczyć.

Sprawa jest bardzo pilna bo przy obecnych temperaturach i deszczach nie mają tam żadnych szans żeby przeżyć. Matka jest przeraźliwie chuda, wyniszczona.

Jeśli uda nam się zabezpieczyć je finansowo zabierzemy je pod opiekę.

To już druga, liczna psia rodzina w ciągu dwóch tygodni której możemy pomóc.

Poprzednia przyjechała ponad dwa tygodnie temu i do dzisiaj trwa walka o ich życie bo zbyt długo czekały na ratunek!

Sunia do dnia dzisiejszego przebywa w szpitalnej lecznicy gdzie lekarze po przetoczeniu krwi próbują ustabilizować jej parametry by móc poddać ją pilnej operacji krwawiącej macicy.

A osobno trwa walka o życie 4 szczeniąt, które w wieku 5 dni musiały przejść na butelkę. Maluchy kiepsko jedzą, mają spadki cukru, ich życie jest zagrożone.

Nie dopuśćmy żeby z tą Rodziną stało się to samo!!! Tym bardziej, że sunia w pustostanie jest cała w opitych kleszczach.

Czas odgrywa tu ogromną rolę. Jeśli teraz nie dostaną szansy za chwilę nie będzie kogo ratować.

Błagamy nie odwracajcie głowy.....