Szalone, ale może się uda ????

Witajcie, mam taki szalony pomysł, aby spróbować, ilu ludzi jest bezinteresownych, ilu jest takich którzy chcą wesprzeć innych ,lubią się zabawić  lub szalonych po prostu... :)

Nie byłoby to ciekawe, jeśli nie fakt, że postawiłem sobie cel , że :

Na poczatku myślałem zeby sprobowac, ilu ludzi  jest na tyle szalonych i bezinteresownych aby dać  cokolwiek na cokolwiek,  ale pomysł szybko przerodzil sie w powazny cel że cokolwiek zbiore to będzie to na remont przeznaczone. 

Jeśli zbiorę. 10 000 zł to całość przekażę na remont dachu mojego kościoła Ewengelicko-Ausburskiego. Byly pytania co jesli zbiore mniej ? Otóż niezaleznie ile zbiore to bedzie to przeznaczone na kościół- remont dachu i tylko na to. 

Od niedawna zostalem skarbnikiem w parafii i stad taki pomysł. 

Polecam Waszej dobrej woli i dobremu sercu ten szczytny i ważny dla nas cel .

Jest to wyzwanie i dobra zabawa dla wszystkich, którzy chcą śledzić czy to się uda.

Nie oczekuję wielkich sum, raczej coś w stylu 1zł-5zł - chodzi o zabawę, która może zakończyć się szczytnym celem.

Proszę Was tylko o jedno - nie piszcie negatywnych opinii, ocen itp, jeśli uważasz , że nie powinieneś wspierać takiego pomysłu to udostępnij to chociaż dalej, może ktoś ma inne zdanie.

Parafia Ewangelicko-Augsburska w Rypinie - https://www.facebook.com/luteranie.rypin/

Cel jest szczytny - a pomysł godny uwagi.

Obiecuje, że rozliczę się z tego publicznie.

Dla ludzi szalonych i nie tylko....

Pozdrawiam, udanej zabawy i liczę na wsparcie :)

Grzegorz