Bunia od dawna mieszkała na działkach i była szczęśliwym działkowym kotem. Pewnego dnia zauważyliśmy, że jej apetyt się zmniejszył. Przestała radośnie podbiegać do miski, a to co zjadała było tylko namiastką jej wcześniejszych posiłków. Wiadomo każdy ma lepsze i gorsze dni z apetytem, lecz gdy kotka straciła około 0,5 kg w dość szybkim czasie postanowiliśmy ją zabrać do weterynarza. Diagnoza nie okazała się łaskawa. Bunia ma niewydolność nerek, to choroba dość częsta u kotów i zagrażająca życiu. Wyniki krwi dawały nadzieję, dlatego podjęliśmy decyzję o leczeniu. Kotka dzielnie walczyła, bo ma wielką chęć do życia. Z pokorą znosiła codzienne kroplówki przez cały tydzień. Ostatecznie, UDAŁO SIĘ, parametry nerkowe spadły do normy. Teraz Bunia musi regularnie przychodzić ma kontrolne badania krwi i jeść specjalistyczna karmę. Niestety specjalistyczna oznacza również droga. Dlatego prosimy was o wsparcie. Wystarczy nawet jedna złotówka lecz od wielu wspaniałych serc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!