Zbiórka Na nadzieję dla kociąt bez domów - zdjęcie główne

Na nadzieję dla kociąt bez domów

1 491 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciło 39 osób

Te kotki śnią się po nocach. Chude, schorowane, zakatarzone. Pozbawione szans na przeżycie bez ludzkiej pomocy. Maluchy, które pchają się dosłownie w ręce, żeby tylko ich tam nie zostawić, żeby zabrać, wyleczyć, dać prawdziwe dzieciństwo. Słychać, jak mruczą na sam widok jedzenia, jak się tulą wszystkie do dłoni. Śni się potem, że dostają ratunek. Że bawią się, szczęśliwe, beztroskie. To możliwe, wiecie? Ten sen może tak właśnie się skończyć. Dzięki drobnym gestom ludzkich serc. Prawdziwie dobrych serc, bo nie wszystkie są właśnie takie.   

Do końca grudnia br. mamy czas na zapłacenie faktury za leczenie 7 kotów Kielce Dobromyśl. Kwota do zapłaty to 1175 zł. Do tego dochodzą koszty karmy i żwirku, bo zabezpieczamy na czas leczenia kotki w domach tymczasowych (kolejne rachunki i sumy) i wychodzi 1700 zł. Same nie podołamy, musimy prosić Was o pomoc w spłacie tego długu. 

Trzynaścioro kociąt. Aż tyle udało nam się w ostatnim miesiącu wyrwać z piekła bezdomności, gdzie nie każdy człowiek jest przyjacielem. Są tam też tacy, którzy myślą bardziej o sobie, chcą sami dobrze się poczuć. Dokarmiają, ale nie leczą i nie kastrują. Zostawiają Matce Naturze naturalną selekcję. I od lat patrzą ze spokojem, jak na ich oczach odchodzą co słabsze osobniki;  w samotności, cierpieniu i strachu. Albo te z jednego z kieleckich osiedli: podążające za człowiekiem nawet wtedy, gdy ten naraża ich życie. Karmione, a i owszem, ale z misek ustawianych przez ludzi na wjeździe na osiedlowy parking. Na tragedię nie trzeba było długo czekać. Koty bezpańskie, bezdomne, bezbronne. Maluchy, które nie znają innego życia. Kocięta pozbawione dzieciństwa. To o nie jest największa walka. 

Odławiając ostatnio koty z wielkiego stada (ponad 30) na ogródkach na Dobromyślu (Białogon, Kielce), stwierdziłyśmy, że większość z nich to chore kocięta. 10 listopada zabrałyśmy 4 maluchy: przemoknięte, zziębnięte, z zaropiałymi oczami i ropnym kocim katarem. Miały świerzb i były widocznie zarobaczone, bo miały ogromne brzuszki. Wypatrzyły nas, przybiegły i nie opuszczały ani na krok. Ale od razu Wam powiemy: nie były tam jedyne. Nikt nie może nam zazdrościć takiego wyboru: kogo zabrać (i uratować teraz), a kogo zostawić (z nadzieją, że dotrwa, aż zorganizujemy dalszą pomoc). 

Z ogródków prosto do lekarza: po lekarstwa na koci katar i preparaty na pasożyty. Tu nie ma dobrego wyboru: i to i to zagrażało ich życiu. Przetrwały już pierwszy kryzys: toksyny wydzielane przez pasożyty zagroziły kocim istnieniom. Bałyśmy się, że je stracimy. Walka weterynarzy o nie nadal trwa. Kolejne wizyty, leki, zastrzyki, kolejne kwoty do zapłaty (na szczęście odroczonej).

Zabrałyśmy też 3 kotki wtulone w siebie w szafce kuchennej na zamykanym kieleckim osiedlu. Do czwartego nie zdążyłyśmy z pomocą. Zginął pod kołami samochodu wjeżdżającego na parking. Głód był silniejszy niż instynkt przetrwania. A ludzie dobrzy, ale bezmyślni. 

Zabrałyśmy 3 małe kotki do naszych doktorów i do ciepłego domu tymczasowego. I znów alarm: wszystkie miały biegunkę i wymagały tygodniowej hospitalizacji. Szczęściem mamy lekarzy, którzy najpierw leczą, a dopiero później liczą koszty. Ale my musimy o tym myśleć. 

Jak zapłacić za dotychczasowe leczenie ? Koszt hospitalizacji przez 7 dni naszych 3 kociąt to 360 zł. 4 pierwsze chore maluchy zabrane z Dobromyśla to następne 600 zł. A czekają tam na naszą pomoc  kolejne kocie dzieci, ufające, że muszą wytrzymać jeszcze tylko chwilkę, aż po nie wrócimy. Do tego dochodzą bieżące koszty tymczasowania kociaków: dzienny koszt karmy dla każdego malucha to ok. 5 zł,  do tego żwirek, kocyki, środki czystości, łatwo zsumować jakie są nasze  miesięczne wydatki. I tu nikt nie daje na zeszyt.

Nie ma więc najmniejszych szans, żebyśmy same sobie poradziły z tą sytuacją. Wprawdzie z 13 zabranych z bezdomności kociąt siódemka została wyadoptowana, ale za ich leczenie musimy zapłacić my. Mamy też póki co na utrzymaniu pozostałe 6 i kolejne niezapłacone kwoty w gabinecie lekarskim. Jeśli nie zdobędziemy środków nie będziemy mogły pomagać: nikt nie będzie nas wiecznie kredytował za kotki już zabrane ani za te, którym chcemy przyjść 
z pomocą.

Wiemy, że nie każdy ma możliwość pomagać bezpośrednio bezdomnym kotkom poprzez odławianie, tymczasowanie, czy wożenie po weterynarzach. Ale wierzymy, że każdy z Was, którzy to czytacie, będzie miał takie sny jak my: o szczęśliwych, bezpiecznych kotkach, którym kiedyś ktoś uratował życie. Taki sen nie kosztuje dużo: liczy się każda złotówka. Każdy grosz z tej zbiórki pójdzie na leczenie i utrzymanie bezdomnych kociąt. A Was, którzy wesprzecie nas wpłatami, w gorszych chwilach pocieszać będzie myśl, że uratowaliście małe, kocie istnienia.  

Aktualizacje


  • FUNDACJA OSTOJA CZTERY ŁAPY FUNDACJA DLA ZWIERZĄT BEZDOMNYCH - awatar

    FUNDACJA OSTOJA CZTERY ŁAPY FUNDACJA DLA ZWIERZĄT BEZDOMNYCH

    20.11.2022
    20.11.2022

    Kocie Łapki były wczoraj z wizytą u czwórki naszych bohaterów - kociąt z działek na Dobromyślu. I chcemy Wam podziękować za już okazaną pomoc. To dzięki Wam możemy otulać ciepłem i opieką lekarską naszych podopiecznych. Prosimy też o udostępnienia zbiórki i najdrobniejsze nawet wpłaty, które pomogą nam wspólnie dawać szansę bezdomnym dotąd kocim dzieciom.

    Zdjęcie aktualizacji 105 975

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anita - awatar

    Anita

    05.12.2022
    05.12.2022

    Za bazarek. Powodzenia.

1 491 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciło 39 osób

Wpłaty: 39

Monika - awatar
Monika
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
MałGosia - awatar
MałGosia
100
Rupińska Wioletta - awatar
Rupińska Wioletta
20
Justyna - awatar
Justyna
50
Izabela - awatar
Izabela
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Olaa - awatar
Olaa
20
Anita - awatar
Anita
40
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij