Na ratunek najmniejszym

Niektórzy nas już znają - jesteśmy wolontariuszami Fundacji Pomocy Zwierzętom Bezpieczna Przystań, a nasz wolontariat, nasza życiowa misja to pomoc tym najmniejszym potrzebującym zwierzętom. Skupiamy się głównie na gryzoniach, rzadziej pod naszą opiekę trafiają też króliki i ptaki.

Zwierzęta przyjmujemy pod swój dach, opiekujemy się leczymy, niejednokrotnie dosłownie walczyliśmy o życie zaniedbanych zwierząt. Walczyliśmy nie śpiąc po nocach, żeby tylko zwierzak mógł przeżyć. Rezygnujemy z wielu prywatnych spraw, jak wycieczki, wyjazdy na wakacje, bo chore zwierzęta potrzebują swojego opiekuna mieć cały czas przy sobie. 

Czasem jesteśmy już bardzo zmęczeni, ale... co te byłoby z tymi zwierzętami, gdyby nie my? Wiele z nich by umarło czy spędziło całe swoje życie w ciasnej mikroklatce sfrustrowane i w ciągłym stresie.

Prywatnie ponosimy niemałe koszty opiekując się bezdomnymi zwierzętami. Naszym największym wydatkiem finansowym jest oczywiście opieka weterynaryjna. O ile sami opłacamy przewóz zwierząt, rachunki za wodę czy prąd, tak opieka weterynaryjna jest naszym największym zmartwieniem finansowym. To z powodu kosztów weterynaryjnych nie możemy przyjąć tak wielu zwierząt jakbyśmy chcieli. Zgłoszeń jest wiele. Ludzie informują nas regularnie o myszach, chomikach, szczurach itd.potrzebujących pomocy, jednak aspekt finansowy powoduje, że nie możemy zareagować na każde zgłoszenie.

Niniejsza zbiórka zawiera faktury za leczenie od stycznia.

Prosimy o pomoc, tak abyśmy mogli dalej pomagać.