Dziś jest ten dzień, kiedy żegnamy się ze wstydem; dziś pierwszy raz prosimy o pomoc. Jesteśmy rodziną 2+2, kiedyś pomagającą zarówno chorym dzieciom, ludziom w trudnych sytuacjach, jak i zwierzętom. Finansowo,rzeczowo a także poprzez adopcje istot porzuconych, niechcianych. Z tej miłości nasza familia rozrosła się o 4 psy, 3 koty, i aktualnie 1 chorego ptaszora. W międzyczasie przewinęło się przez nasz dom sporo mniejszych i większych bid w potrzebie. Na dzień dzisiejszy nasza sytuacja przeraża nas do tego stopnia, że pierwszy raz prosimy kogokolwiek o cokolwiek. Dotąd radzilismy sobie raz lepiej raz gorzej,ale samodzielnie. Bo wokół zawsze znajdą się ludzie, w naszym mniemaniu, bardziej potrzebujący niż my. Kwota którą chcemy zebrać pozwoli nam spać spokojnie, bez lęku że zabraknie na chleb dla dzieci, czy na inne niezbędne do życia wydatki. My możemy nie dojadac, gdy braknie do "dziesiątego", jedynie lęk o resztę naszej patchworkowej rodziny popycha nas do tego desperackiego kroku, by żebrać o jałmużnę wśród obcych Ludzi. Prosimy więc z pokorą- jeśli zechcą Państwo pomóc nam przetrwać czas kryzysu, będziemy wdzięczni! Choć wstyd jednak pozostał.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!