Wymieńmy Złomka - UDAŁO SIĘ

EDIT:

Autko od ponad roku dzielnie służy całej rodzinie. Bardzo jeszcze raz dziękujemy. Datkowe złotówki przeznaczyliśmy na koszty eksploatacji Złomka (akumulator itp.) 

Dzięki WAM - wspaniałym ludziom - cel zbiórki osiągnięty, szukamy auta, w tym czasie jeśli ktoś ma wolę można jeszcze dokładać na przykład  na zimówki i pierwszy przegląd. 

Nieprawdopodobne co tu się dzieje!!!! Tyle dobrych ludzi!!! 

Moi drodzy, przedstawiam Wam Złomka, pełnoletnie autko, które od wielu lat wozi Asię i Wojtka na rehabilitację, chemioterapię, radioterapię, wizyty lekarskie a teraz dodatkowo zapewnia ochronę przed Covid-19.

Złomek wspiera jedną z najsilniejszych kobiet świata - Asię, mamę Wojtka chorego na nowotwór złośliwy mózgu Ependymona anaplasticum, wyściółczak z rodziny glejowatych o IV stopniu złośliwości. Mimo że Wojtek jest bardzo ciężko chory, Asia zawsze jest uśmiechnięta, codziennie wozi syna do szkoły życia, z pomocą fundacji Iskierka rehabilituje, ciągle leczy u specjalistów, również prywatnie. Wszędzie asystuje im Złomek, który ma 21 lat i już nie wiadomo, co pierwsze w nim naprawiać. Stara się bardzo, ale średnio mu ostatnio wychodzi...

Kilka słów o Wojtku. Ma 18 lat i od dzieciństwa walczy z nowotworem, który na razie nie rośnie, jednak Wojtuś żyje w swoim świecie i kilka razy dziennie boryka się z atakami padaczki lekoopornej, która rozwinęła się  w wyniku przebytych operacji onkologicznych. Wojtek wprawdzie ma 18 lat, ale jak widzicie, wygląda na 12. Zapewniam, że kontakt z nim jest jak z rocznym dzieckiem. Wojtuś potrafi nie spać przez 48 godzin i wtedy Asia też nie śpi, bo w każdej chwili może zacząć się kolejny atak padaczki. Jednego dnia będzie ich zaledwie 5, kolejnego nawet dwa, trzy razy tyle…

Asia od 8 lat jest wdową. Pomagają jej cudowna Mama i przeradosna 9-letnia córcia, Zuza. Jeszcze 4 lata temu wspierał ją też Przemek, jej najstarszy syn, który niestety zmarł...

Od lat te trzy kobietki walczą wspólnie o Wojtusia z całych sił, nie narzekają, dzielnie idą do przodu. Nie proszą o pomoc, chcą żyć jak tylko najnormalniej się da, ale w tej walce brakuje im następcy Złomka, który nie będzie wymagał ciągłych wymian części i wizyt w warsztacie. Proszę, pomóżmy im zebrać środki na auto, które wesprze je w walce o komfort Wojtka i uczyni ich życie choć trochę łatwiejszym. 

Na co dzień Asia nie oczekuje pomocy, radzi sobie sama, ale teraz wiem, że bez nas nie da rady! Dla Was to mały gest, ale w kupie siła J

Jeśli się uda to na WASZĄ cześć - cudownych DARCZYŃCÓW - napiszemy na autku "ZŁOMEK II".

Środki zebrane od Was przekażemy na konto Wojtusia w fundacji Iskierka z adnotacją "na Złomka". Obiecuję, żaden grosz się nie zmarnuje!!! Gwarantuje to osobiście we współpracy z Iskierką.

Wiem, że nie pozwolicie, szczególnie teraz, żeby Asia znowu stanęła na środku średnicówki i z płaczem, szukając trójkąta awaryjnego, dzwoniła do nas o pomoc. Złomek II musi mieć 4 drzwi, być ekonomiczny i niezawodny. Absolutnie nie ma żadnych innych wymogów. To tylko tyle i aż tyle.

Liczę na Was!!! Wiem, że mam cudownych i empatycznych przyjaciół. Zróbmy to dla nich!!! Gwarantuję- oni tego teraz naprawdę potrzebują. 

Zamiast siedzieć dziś wieczorem z lampką winka, zaparzcie sobie herbatkę ziołową, a zaoszczędzoną kasiorkę wpłaćcie na Złomka ;)

Będziemy w kontakcie. Asia oczywiście wie o zbiórce.