Jesteśmy młodą Fundacją powstalismy w 2016 roku natomiast pomagamy juz od 2007 . Jesteśmy grupą pasjonatów, która swój wolny czas poświęca na pomoc psiakom rasy West ale nie tylko na naszej drodze stają coraz częściej psiaki w typie rasy bądź zwykłe niczym niewyróżniające się burki. Nie potrafimy przejsc obojętnie i pomagamy na tyle ile możemy. Ratujemy psy z ulicy ze schronisk, dla nas nie liczy się to czy psiak nie ma oka, jest głuchy ślepy czy bardzo schorowany....dla nas liczy się każda psia istota. W każdym roku udaje nam się znaleźć domki dla kilkudziesięciu psiaków. Jedynym naszym źródłem utrzymania są darowizny od osób, które niepozostają obojętne i pomagają nam ratować i pomagać oraz bazarki ale to wszystko wciąż mało, ciagle brakuje nam na opłatę bieżących wydatków. Zbiórka powstała na utrzymanie w hotelach naszych podopiecznych, na transporty, sterylizacje, kastracje i leczenie.
1. Joguś pies wyciągnięty ze schroniska w którym nie miał zbyt dużo szans, chudy do granic możliwości , schowany gdzieś w kąt nie liczył już na zbyt wiele. Zdominowany przez inne silniejsze psy, ślady po pogryzieniu. Przebywa w domowym hoteliku w którym uwierzył w siebie. Miesięczny koszt hotelu to 300 zł.
2. Diuk kolejny piesek wyciągnięty ze schroniska, był dziki i agresywny. Człowiek kojarzył mu się z tym co złe, do czasu ...powoli zaczyna odzyskiwać wiarę w to, że jednak ludzka ręka i głaskanie może być fajne i przyjemne. Diuk przebywa w hoteliku i koszt jego utrzymania to również 300 zł.
3. Tobiego również wypatrzyliśmy na stronie pewnego schroniska, był w nim rok, oddany jak niepotrzebny przedmiot, zrezygnowany. Daliśmy mu nadzieje na lepsze jutro , pojechaliśmy zabraliśmy do nas , czeka na swojego człowieka w hoteliku za który trzeba płacić miesięcznie 300 zł.
4. Cooky to piesek z łatką pieska do "pracy" jak większość które ratujemy bo te psiaki maja najmniejsze szanse na adopcje, nieufny w pierwszej chwili uczy się normalności w hoteliku dla zwierząt. Miesieczny koszt to 300 zł.
5. Tosia to sunia która trafiła do nas ponieważ jej dotychczasowni opiekunowie nie byli w stanie się już dłużej nią zajmować. Sunia potrzebuje zabiegu usunięcia ogromnych przepuklin które wyglądają jak guzy listwy mlecznej oraz sterylizacji a to ogromne koszty.
To tylko kilka naszych podopiecznych proszących o pomoc. Pomóżcie nam pomagać .
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Karina
moje kochane westiki:) ciocia pamięta w Was:)))
Westy do Adopcji - Organizator zbiórki
<3
Hubert
Sarunia
Westy do Adopcji - Organizator zbiórki
<3
Mariola Stróżańska
z wielka przyjemnością dla piesków zawsze
Westy do Adopcji - Organizator zbiórki
<3
Anonimowy Darczyńca
:)
Anonimowy Darczyńca
:)