Cześć,
nazywam się Karolina,jestem mamą 2-letniego Mikołaja, nigdy nie sądziłam że znajdę się w sytuacji, kiedy aż tak stracę stabilny grunt pod nogami.
jednak ze względu na mojegosyna, muszę schować dumę do kieszeni i prosic Was o wsparcie.
W czerwcu tego roku, rozstałam się z partnerem oraz ojcem mojego dziecka, nasza relacja nie należała do najłatwiejszych i w ostatnim czasie przepełniona był agresją oraz przemocą psychiczną jak i finansową..
Po awanturze w której interweniowała policja, zabrałam syna z najpotrzebniejszymi rzeczami, aktualnie przebywam u przyjaciółki, nie chcę sprawiać jej dalszego problemu, chxialabym wynająć mieszkanie i móc oddać syna do przeszkola, to ułatwi mi start i możliwość powrotu do pracy i powrotu na właściwie tory.
w ostatnim czasie bardzo dużo przeszliśmy, jednak marzę o zapewnieniu mojemu dziecku wszystkiego co najlepsze, nie posiadam jednak wsparcia w rodzinie wokół, jesteśmy zdani sami na siebie, a nie ma mowy o powrocie do ojca dziecka.
Będę bardzo wdzięczna za najmniejsze wsparcie, to wiele dla nas znaczy, z Waszą pomocą będziemy mogli stanąć na nogi i zacząć spokojne i bezpieczne życie z dala od przemocy.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!