Marzymy tylko o jednym – żeby znów być razem i żyć spokojnie!
Jesteśmy zwyczajną rodziną z dziećmi, w tym z maluszkami. Kiedy nasza sytuacja była lepsza – zawsze pomagaliśmy innym. Zawsze. Nawet gdy zostawało nam kilka złotych do końca dnia, a wiedzieliśmy, że jutro będzie wypłata – dzieliliśmy się tym, co mieliśmy.
Dziś po raz pierwszy... to my potrzebujemy pomocy.
Podwinęła nam się noga. Pojawiły się problemy zdrowotne, życiowe, finansowe. Ja zmagam się z silną depresją – ale mimo wszystko walczę. Otworzyłam własny mały zakład fryzjerski i staram się być silna dla dzieci. Ale największym ciosem jest to, że mąż musi wyjeżdżać za granicę, byśmy przetrwali.
Każdy jego wyjazd to dla mnie ogromny ból. Bo pochodzę z domu, gdzie nie było ciepła, gdzie były krzyki, bicie, poniżanie. To on jest moją ostoją, naszym fundamentem. Kiedy go nie ma, wszystko we mnie pęka.
Naszym marzeniem jest tylko to:
spłacić zaległości,
dokończyć dom,
zapewnić dzieciom bezpieczeństwo,
żyć razem. Nie osobno. Nie w rozłące.
Naprawdę nie prosimy o wiele. Nie szukamy luksusu. Chcemy tylko odzyskać codzienność.
Jeśli możesz – wesprzyj nas. Nawet złotówką. Albo po prostu – udostępnij.
Z całego serca dziękujemy.
❤️
Rodzina, która wierzy, że dobro wraca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!