"Nie widać twarzy. Ale widać, że ktoś tu czeka.
Czasem filiżanka i dłoń wystarczą, żeby zrozumieć, czego brakuje.”
Pani Ewa mieszka sama.
Kilka miesięcy temu otworzyła okno i wyszła.
Nie dlatego, że chciała się pożegnać.
Tylko dlatego, że samotność czasem rośnie po cichu —
aż nie ma już gdzie jej pomieścić.
Przeżyła.
Ale długo leżała na OIOM-ie.
I jeszcze dłużej wracała do siebie.
Dziś znów jest w domu.
Ale tam wciąż nikogo nie ma.
Pomagaliśmy jej wcześniej.
Były ciepłe obiady. Była kanapa.
Był kot – Misiek.
Ale samotność nie znika raz na zawsze.
Nie ma przycisku „wyłącz”.
Wróciła. Cichsza. Groźniejsza.
Kilka dni temu Ewa zadzwoniła.
Nie po pieniądze. Nie po rzeczy.
Zapytała tylko:
„Czy ktoś mógłby czasem przyjść?
Bo nie potrafię już być sama.”
Dlatego uruchamiamy zbiórkę.
Nie na terapię w Excelu.
Na obecność.
Chcemy sfinansować:
regularne wizyty psychologa
codzienne rozmowy i obecność
zakupy na codzienne sprawy
Pani Ewa przeżyła.
Nie dlatego, że miała siłę.
Tylko dlatego, że ktoś odebrał telefon.
Nie chcemy, żeby znów czekała w ciszy, która boli.
Każda wpłata to coś więcej niż pieniądze.
To obecność.
To ktoś, kto przyjdzie.
To jedno „dobrze, że jesteś”, zanim będzie za późno.
Wesprzyj Panią Ewę.
Nie po to, żeby uratować świat.
Tylko po to, żeby ktoś nie był sam.
Fundacja Dignum – Fermentujemy godność.
Zbieramy na ciepło, obecność i ciszę, która nie boli.
Bo nie każda pomoc ma paragon.
Ale każda obecność ma znaczenie.
Nie pokazujemy twarzy Pani Ewy.
Nie dlatego, że jej się wstydzi.
Tylko dlatego, że chce zachować spokój.
Ale ta ręka wystarczy.
Bo czasem obecność zaczyna się właśnie od tego: że ktoś widzi, nie oceniając.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!