Kochani!
Nazywam się Milena Przybylska i jak my wszyscy jestem bardzo wstrząśnięta informacjami napływającymi z Ukrainy. Oprócz informacji z telewizji, otrzymuję również informacje bezpośrednio od ludzi, którzy pozostali w Charkowie. Ci którzy mnie znają, wiedzą, że od lat prowadzimy z mamą agroturystykę i często gościliśmy Ukraińców. Aktualnie chciałabym wspomóc Jurę i jego rodzinę oraz sąsiadów, którzy od ponad miesiąca mieszkają w piwnicy. Pomoc humanitarna dotarła dwa razy i na tydzien otrzymali bochenek chleba, słoik i butelkę wody. Dzieci nie mają mleka, ludzie nie mają pieniędzy aby zrobić zakupy. Proszę Was o drobne datki, które prześlę bezpośrednio na konto Jury.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!