Walka, nadzieja o lepsze jutro

Witam ludzi dobrej woli i o ogromnym sercu. Ze względu na depresję i moje stany lękowę boję się podać moje prawdziwe dane, bo boję się hejtu i jest mi wstyd prosić o pomoc, ale moja obecna sytuacja życiowa stawia mnie pod ścianą i nie wiem co przyniesie jutro. Mam 23 lata, choruję na cukrzycę, przewlekłe zapalenie trzustki, mam powiększoną wątrobę, która jest obecnie badana, Sibo, astma, przez to wszystko nie mogę spożywać glutenu. Mój stan zdrowia również mnie ogranicza jeśli chodzi o znalezienie i podjęcie pracy, gdyż przechodzę obecnie silne bóle brzucha, osłabienie, wymioty, stany depresyjne, to wszystko odcina mnie od normalnego funkcjonowania.  Codziennie przeglądam oferty, wysyłam swoje CV gdziekolwiek mogę żeby szybko stanąć na nogi i zdobyć pieniądze na leki które są mi niezbędne do leczenia oraz na podstawowe produkty, jestem zdana na samą siebie bo nie mam wsparcia w rodzinie która zamiast mnie wspierać, bardziej ciągnie mnie w dół. Te wszystkie sytuacje które się kumulują sprawiają że nie mam powoli sił by walczyć dalej, więc ta zbiórka to moja ostatnia deska ratunku, by uwierzyć że są ludzie dobrej woli którzy pomogą w ciężkiej sytuacji jak moja. Będę wdzięczna za każdą wpłatę, dziękuję i pozdrawiam.