Fundacja Wyrywanych z Piekła Narcyzmu
Mamy to!!! Samochód dostarczony. Dziadkowie odetchnęli. Bez samochodu było trudno. Od teraz będzie o wiele lżej i sprawniej! Dziękujemy!
Piekło na ziemi – to najtrafniejsze określenie dzieciństwa i okresu dorastania, jakie przeszła ta czwórka dzieci.
Ale od początku…
Piotr (15 lat), Borys (14 lat), Adam (12 lat) i Aleksandra (10 lat) to dzieci, które w domu rodzinnym nie zaznały ciepła, miłości ani troski. Zamiast tego stały się ofiarą ogromnej przemocy fizycznej, psychicznej i alkoholizmu i nadużyć ze strony najważniejszych osób - od swoich rodziców. Trudne warunki, w jakich te dzieci musiały żyć, pozostawiły trwały ślad, którego skutki odczuwane są do dziś i będą jeszcze przez wiele lat.
Rok 2017 stał się momentem przełomowym: sąd rodzinny odebrał dzieci rodzinie. Ojciec jak i matka są pozbawieni praw rodzicielskich. Ojciec został skazany na 8 lat więzienia i ma zakaz zbliżania się do dzieci.
Piotr i Borys trafili do domu dziecka, Adam i Ola zostali umieszczeni w rodzinie zastępczej.
Dziadkowie, Pani Teresa i Pan Piotr podjęli decyzje, że będą walczyć o opiekę nad wnukami.
W między czasie Ola i Adam po raz kolejny stali się ofiarą przemocy. W rodzinie zastępczej byli regularnie zamykani w łazience.
Walka o prawa nad wnukami nie była łatwa, mimo tego Pani Teresa i Pan Piotr nie poddali się i po 3 latach osiągnęli swój cel: 17 października 2020r. sąd wydał postanowienie o ustanowieniu ich rodziną zastępczą dla swoich wnuków. Dzieci znów były razem i to w kochającym domu.
Zaczęły się nowe wyzwania. Skutki doświadczeń, zaniedbywania, przemocy są ogromne i każde dziecko przeżywa to na swój sposób.
Adam nie może spać w nocy, zasypia nad ranem. Jest zestresowany i reaguje emocjonalnie, złości się, szczególnie, gdy coś robi a mu się nie udaje – boi się, że zostanie ukarany za to, że mu nie wyszło. Ola dziś czasem przez sen krzyczy: nie zamykaj, nie bij…
Borys obecnie przebywa w szpitalu psychiatrycznym z zalecenia lekarza ze względu na napady autoagresji: uderzał głową w ścianę i mówił, że się zabije.
Wszystkie dzieci cierpią na FAZ, czyli alkoholowy zespół płodowy. Borys i Adam ma ADHD i biorą leki psychotropowe na wyciszenie, Ola ma wadę serca od urodzenia, którą wykryto niedawno, bo jej mama nie dbała o zdrowie. Ola ma też problem z mową, teraz regularnie chodzi do logopedy. Piotr zaczął mówić dopiero, gdy miał 4 latka i do dziś ma problemy z mową.
Ze względu na traumy i przeżycia, dzieci uczęszczają na terapię i są pod opieką specjalistów w ramach NFZ, jednak terminy wizyt są bardzo odległe.
Dziadkowie sami mają problemy zdrowotne: Pani Teresa jest po 7 operacjach kręgosłupa, migotanie przedsionków serca, jest emerytką. Pan Piotr całe życie prowadził gospodarkę, jest po 2 operacjach kręgosłupa i jest na rencie, nie może już pracować.
W roku 2023 były kolejne schody: sąd nakazał żeby dzieci miały swoje pokoje, w przeciwnym razie rozwiążą rodzinę i dzieci zabiorą od dziadków. Starego domu nie opłacało się remontować ani adaptować. Z pomocą sponsorów i ludzi o wielkich sercach dziadkowie wybudowali dom, w którym każde dziecko ma swój pokój. Już tam mieszkają, ale dom jest jeszcze do urządzenia i wyposażenia: brakuje mebli w pokojach dzieci, salonie, przedpokoju i niektórych sprzętów AGD.
Pilne stało się postawienie fotowoltaiki. Wszystko w domu jest na prąd, ogrzewanie również, a rachunku za prąd bez ogrzewania to ponad 1000 zł. Firma od fotowoltaiki po wysłuchaniu historii dzieci wyraziła zgodę na postawienie sprzętu w cenie samego materiału. Razem to ok. 92.000 zł.
Rodzina mieszka w małej wsi odległej 8 km od gminy, gdzie dzieci chodzą do szkoły, a do miasta mają 35 km. Mają starą Skodę fabię, którą wożą dzieci do lekarzy czy na terapię. Niestety psuje się ona bardzo często i aż strach nią jeździć. Poza tym cała szóstka się nie zmieści i nie mają możliwości na wspólny, rodzinny wyjazd.
Pani Teresa i Pan Piotr nie poddają się, robią wszystko co mogą, aby uchylić nieba dzieciom.
Dzieci nigdy nie były ochrzczone - zorganizowali im sakramenty. Dzieci nie wiedziały co to jest Wigilia - u dziadków w domu pierwszy raz usiedli przy wigilijnym stole. Takie pojęcia jak spokój, bezpieczeństwo, radość i miłość były im obce – u dziadków doświadczają tego każdego dnia.
Rodzina zastępcza wszystko co robi, robi z myślą o dzieciach. Posiada na własny użytek kilka kur, gęsi, 3 świnki, aby dzieci miały zdrowe, swojskie jedzenie. W roku 2024 roku sprzedali jedyną krowę, aby dzieci pojechały na kolonię, by doświadczyły to, co jest naturalne w ich wieku. A dzięki krowie było mleko, masło i twarożek.
Dzieci nie mają możliwości, by wydostać się z koszmaru, ale dorośli już tak. Pani Teresa zwróciła się do nas, aby pomóc im w stworzeniu najlepszego możliwego życia dla dzieci.
Pilnie zbieramy fundusze na:
• Fotowoltaikę, aby zapewnić tak ważne ogrzewanie na okres zimowy
• 6 osobowy samochód
• Meble do pokoi dzieci, korytarza, salonu i pozostałych pomieszczeń. -Zrealizowane: meble dla dzieci: szafy, komody, regały, dywaniki; meble do sypialni dziadków: szafa z lustrem, komoda; meble do korytarza: szafa z lustrem, szafka na buty; meble do salonu: biurko, narożnik: meble do łazienki dzieci: słupek, 4 szafki.
• Wykończenie łazienki dzieci. - Zrealizowane: kabina prysznicowa z brodzikiem, akcesoria łazienkowe.
• AGD: pralkę, kuchenkę - Zrealizowane.
• Fakturę za prąd. - Zrealizowane.
• Leczenie psychologiczne dzieci: terapię, leki, zajęcia
• Lekarzy specjalistów Pani Teresy i Pana Piotra
• Krowę
Fundacja Wyrywanych z Piekła Narcyzmu
ul. Smolańska 3/121
70-026 Szczecin
Tel: 91-481-9025
Fundacja zweryfikowała dokumentację podopiecznego.
* Przed dokonaniem wpłaty zapoznaj się z regulaminem fundacji:
https://www.wybierzbypomoc.org/regulamin.html
Aktualizacja 18 lipca 2025r.
Mamy to!!! Samochód dostarczony. Dziadkowie odetchnęli. Bez samochodu było trudno. Od teraz będzie o wiele lżej i sprawniej! Dziękujemy!
Aktualizacja 10 kwietnia2025r.
Nie jest łatwo. Każdy dzień to wyzwanie dziadków pod każdym względem - organizacyjnym, emocjonalnym, zdrowotnym, finansowym. Przy czwórce dorastających, z trudną historią dzieci - szczególnie. Dziadkowie – schorowani, ale pełni miłości – robią, co mogą, by te dzieci czuły się kochane i bezpieczne. Twoja pomoc to nie tylko wsparcie materialne – to realna szansa na nowe, lepsze życie. Te dzieci już przeszły przez piekło – teraz zasługują na dom, w którym będą mogły po prostu być dziećmi.
Aktualizacja 26 marca 2025r.
I szafka na buty również rozgościła się w domu dzieci i dziadków i świetnie spełnia swoją rolę. dziękujemy!!!
Aktualizacja 19 marca 2025r.
Cóż za radość! Łazienka dzieci w pełni wyposażona! Kabina prysznicowa zamontowana, meble łazienkowe zagospodarowane. I od teraz dzieci mają swoją łazienkę a dziadkowie swoją. Komfort życia i codzienności o niebo lepsze! Oto nam właśnie chodziło :). Dziękujemy! Zrobiliśmy to razem.
Aktualizacja 10 stycznia 2025r.
Witamy w Nowym Roku! Dom dziadków i dzieci wypełnia się potrzebnymi meblami. Już biurko i szafa w korytarzu stoją i służą! Najlepsze w tym wszystkim jest to, jak wszystkie dzieci angażują się w składanie mebli. Mają frajdę, czują się potrzebne, współpracują, czegoś dokonują a to takie ważne dla rozwoju i poczucia wartości. Koniec roku dla dziadków okazał się dość trudnym momentem. Wyzwaniem są coraz to większe koszty za prąd ze względu na ogrzewanie. Wierzymy, że wspólnymi siłami dojdziemy do momentu, w którym wszystko będzie zoptymalizowane a dziadkowie będą mogli całą swoją uwagę i energię skupić na dzieciach. Dziękujemy!
Aktualizacja 18 grudnia 2024r.
I jest kuchenka w domu. Teraz tylko gotować i piec, idealnie na święta! Bardzo się cieszymy. Będzie domowo, pachnąco i pysznie! Dziękujemy!
Aktualizacja 12 listopada 2024r.
Dzień dobry, i jest pralka! Co za ulga. Bo pranie ręczne dla 6 osób było naprawdę dużym obciążeniem. Na zamontowanie czekają akcesoria łazienkowe do łazienki dzieci. Oczywiście przyjdziemy do Państwa z efektem końcowym. Dziękujemy za Państwa otwarte serca i chęci pomocy.
Aktualizacja 09 października 2024r.
Dzień dobry! A oto nasze wspólne kolejne sukcesy: opłaciliśmy fakturę za prąd, więc wszyscy są bezpieczni. I są kolejne meble - komoda i szafa do sypialni dziadków. Teraz mają, gdzie przechowywać swoje ubrania. Dzieci oczywiście pomagały, bardzo im się spodobało skręcanie mebli :). Wiadomo, czują się potrzebni, ważni, coś potrafią zrobić i jest tego piękny efekt, a to wpływa na prawidłowe kształtowanie młodego człowieka. Pięknie dziękujemy, to nasz wspólny efekt. A my się nie zatrzymujemy i idziemy po kolejne cele: meble do korytarza na ubrania wierzchnie i buty oraz meble do salonu.
Aktualizacja 09 października 2024r.
Co za radość! Dzieci mają już meble do swoich pokoi. Wszyscy chętnie angażowali się w ich montaż. Nawet najmłodsza Ola podawała śrubki i narzędzia dziadkowi. Dzieci mieli ogromną frajdę ze wspólnej pracy, to bardzo łączy, scala więzi. Dziękujemy z przeogromną wdzięcznością w imieniu dziadków, dzieci i naszym.
Mamy to!!! Samochód dostarczony. Dziadkowie odetchnęli. Bez samochodu było trudno. Od teraz będzie o wiele lżej i sprawniej! Dziękujemy!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
danielek
powodzenia
Fundacja Wyrywanych z Piekła Narcyzmu - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za dziadków i ludzi dobrej woli!
Fundacja Wyrywanych z Piekła Narcyzmu - Organizator zbiórki
Dziękujemy!
Kasia
Od teraz, na zawsze, błękitnego nieba dla Was, Kochani! By żadne czarne chmury już nie zawisły nad Wami
Fundacja Wyrywanych z Piekła Narcyzmu - Organizator zbiórki
Pięknie dziękujemy w imieniu dziadków, dzieci i naszym!
Mirek
Siły dla Was wszystkich, dbajcie o siebie i powodzenia!
Fundacja Wyrywanych z Piekła Narcyzmu - Organizator zbiórki
Dziękujemy w imieniu całej rodziny! Siły bardzo się przydadzą!
Anonimowy Darczyńca
trzymam kciuki za was wszystkich.