
Pomóż nam dać teraz dobry dom dla koników ocalonych z rzeźni!
Help us to give good home to horses saved from the butcher’s place! (read English story below Polish)
Nie musimy Wam opowiadać czego w swoim życiu mogły takie zwierzaki doświadczyć i jak nieprzydatne ich życie było komukolwiek, że wylądowały na prostej drodze do śmierci na rzeźniczym jarmarku koni w Skaryszewie. Wyrwane przez jedna z fundacji z tego piekła wciąż nie mają szans na swoich własnych opiekunów. Nikt ich nie chce bo do jazdy dla większości są za małe a z kolei na kosiarki ogrodowe zbyt duże.
My chcemy dać im własny dom, własna stajnię, własny wybieg, trawę, siano, a przede wszystkim własnych kochających ludzi na wyłączność, czego nigdy nie doświadczyły.
Pomóżcie nam w tym!
Wszystko, co teraz mamy to suchy, ciepły i murowany budynek stajni, przestronny wybieg, wsparcie ze strony miejscowych rolników w dostawie siana i słomy. Potrzebujemy jednak Waszej pomocy w zaadaptowaniu stajni i wybiegu. Musimy wygrodzić dla nich boksy z drzwiami, wyposażyć stajnię w oświetlenie, w niezbędne akcesoria jak poidła, żłoby, podciągnąć wodę, wygrodzić im wybieg taśmami lub słupkami i wyposażyć we wszystko, czego potrzebują a czego nigdy nie miały.
Jeżeli nie możecie pomóc finansowo to może zalega u Was w szafach, siodlarniach niepotrzebny osprzęt. Wiele rzeczy już mamy, ale potrzebujemy ogłowia cob/full z wędzidłem, kompletu ochraniaczy też cob/full, derek letnich/zimowych i wszystkiego, co Wam jest niepotrzebne, a co moglibyście konikom przekazać.
Jeżeli nie możecie zaadoptować konia realnie, to chociaż pomóżcie tym zwierzakom zorganizować dobre życie, bo naszą miłość mieć będą. Zasłużyły już na to przez swoje ciężkie doświadczenia.
Znamy się dośc dobrze na koniach, więc będą z nami bezpieczne:


My możemy odwdzięczyć się w imieniu koników zaproszeniem do naszego gospodarstwa, skromnym noclegiem, wielkim sercem i szerokim uśmiechem, jeżeli ktoś będzie miał ochotę koniki odwiedzić i zobaczyć jak żyją.
To my z naszymi piechami, które u nas znalazły już dom, opieke i miłosć - jak widać czasem za dużo tej miłości :):)


We do not have to tell you what horrible things these horses could experience and how useless their lives were with the previous owners who landed them on the straight road to death at the butcher's place. Torn out by one of the foundations from this hell, they still have no chance for their own home and people to care. Nobody wants them because they are too small for the ride and too big to become the “lawn mowers”.
We: me – Agnieszka Gzyl and Bolek Wanat want to give them their own home, their own stable, their own catwalk, grass, hay, and above all, their own loving people. They have never experienced it yet.
Support us and donate even a small amount!
All we have now is a dry, warm and brick stables building, a spacious catwalk, support from local farmers in the supply of hay and straw. However, we need your help in adapting the stable and catwalk. We must divide the stable into two parts, equip it with lighting, the necessary accessories like nipples, mangers, pull up the water, fend catwalk out with rails or posts and equip them with everything they need and have never had before.
If you can not adopt a horse in a real, then at least please help us and these horses to organize a good life. They have already deserved it through their hard previous experiences.
We can repay you on behalf of our horses with an invitation to our farm, a modest accommodation, a big heart and a wide smile, if someone wishes to visit horses and see how they live.
Thank you in advance!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!