Uratujmy skatowane kociątko

Jestem zwykłym osobą, pomagaczką zwierząt.  Natrafiłam w internecie na post o tym prawie zabitym kociątku- jest mi go tak po ludzku bardzo żal, bo ma tylko 2 miesiące i już został zmaltretowany przez pijaka.  Nie wiadomo czy oczko da się uratować, ale może da się uratować przede wszystkim tą okruszynkę. 

To końca zbiórki potrzeba jedynie 260 złotych ..., ale zbiórka kończy się dziś o północy...  Nie proszę Was o duże kwoty - proszę nawet o wpłatę 1 złotego a może wspólnie uda się zebrać kwotę potrzebną na uratowanie tej biedy. Może znajdą się tu ludzie, którzy mają czułe serce dla tak pobitego maleństwa ...