Na nowe życie Grzegorza

Mój znajomy wstawił OGROMNĄ PROŚBĘ O POMOC na Facebooku, a ja znów chcę przyłączyć się do kolejnej akcji niesienia pomocy. To co zrobił mój znajomy dla jednego bezdomnego człowieka ściska za serce, Poniżej opis oraz prośba, APEL do Was wszystkich, którzy jeszcze mają w sobie trochę człowieczeństwa i potrafią pomóc bezinteresownie. 

Kochani POMOCY !!!!!!
Grzegorz, to bezdomny człowiek. Mieszka już pół roku w Warszawie, w bloku między piętrami na schodkach. Nikomu nie wadzi, nikogo nie zaczepia. Jest zawsze trzeźwy, zawsze uprzejmy, czysty i dba o higienę.
Grzegorza spotkał okrutny los, a przy tym pękło mu serce.
Grześ to 40 letni człowiek ,który niestety jest bez domu i środków do życia.
Stracił dom po śmierci matki, która jak większość polaków miała dług , który jak okazało się po jej śmierci , był długiem wartości polowy hipoteki. Wspaniała matka miała marzenie, że dom odziedziczy Grzegorz, posadzi drzewo, przekaże swoim dzieciom...
Grzegorz zrzekł się spadku, gdyż nie był w stanie spłacić długu i tym sposobem został bezdomnym. Mógł tylko patrzeć jak zostaje zabrany rodzinny dom.
Niestety jak większość ludzi , którym w życiu coś nie wyszło , na własne życzenie po 8 latach stracił tez kobietę.
Niestety sytuacje takie powodują , ze człowiek powoli , mimowolnie zaczyna odcinać się od znajomych (WSTYD W OBLICZU ZAISTNIAŁEJ SYTUACJI, poczucie, że jest się "nieudacznikiem", szepty za plecami, wytykanie palcami przez znajomych) , oraz powoli godzić się ze swoim losem.
W związku z tym , ze wczoraj poznałem "mojego" bezdomnego , przenocowałem go i sprawdziłem , jak "groźny" możne być , zwracam się do wszystkich z Was o pomoc dla tego człowieka.
Chcemy, aby Grzegorz mógł wynająć pokój lub małą kawalerkę. Grzegorz nigdy nie prosił o pieniądze, ale o pracę. To już pomagamy mu ogarnąć. Pomóżmy Grzegorzowi! Każda wpłata jest na wagę złota.
TAK NA KONIEC ZDANIE WYPOWIEDZIANE PRZEZ GRZESIA:
"DZIEKUJE CI ZA OKAZANA POMOC I WSPARCIE , DAJESZ MI SIE UMYC I PRZESPAC W NORMALNYCH WARUNKACH ,ALE TO DLA MNIE DZIS MNIEJ ISTOTNE NIZ TO , ZE MOGLEM Z KIMS POGADAC , KTOS SIE ZATRZYMAL I POPROSTU ZAPYTAL CZY WSZYSTKO OK , BARDZO CI ZA TO DZIEKUJE , BO DAWNO Z NIKIM TAK POPROSTU NIE ROZMAWIALEM ."

Już można, a nawet TRZEBA wpłacać! Dziękujemy serdecznie wszystkim z góry za każdy grosz, każdą złotówkę, 10, 20, 100...