❤Proszę, pomóż nam❤.

Daj nam szanse, przeczytaj naszą historię, zobacz komu pomogliśmy, kto potrzebuje teraz pomocy oraz jak działamy..Każdy grosz się liczy :(

Nie przejdziemy obok bezdomnego zwierzaczka . Nie przejdziemy obok głodnego pieska , rannego kotka . Obchodzi nas ich los . Pomóż nam dbać o bezdomne zwierzęta.

Te zdjęcia przedstawiają smutną prawdę :(

Bardzo dużo osób nie zdaje sobie sprawy co się dzieje z bezpańskimi zwierzaczkami ! a  nawet tymi które Mają zbrodniarzy za właścicieli !.

My nigdy nie przejdziemy obojętnie obok potrzebujących i będziemy pomagać !

Niech ten świat nie będzie taki okrutny i bezinteresowny !

Nie zapominajmy o tych którzy czekają na wsparcie :(

Nasza Historia:

Nie jesteśmy organizacją, lecz osobami prywatnymi, dokładniej parą która kocha pomagać na własną rękę. Na tą chwile pracujemy jak normalni ludzie i z własnych oszczędności pomagamy każdemu zwierzaczkowi który tego potrzebuje.

-Nie ma organizowanych zbiórek pieniędzy dla zwierzaczków jak w WoSp na skalę Polski, dlaczego nie mogą znaleźć się osoby takie jak my które chcą robić to prywatnie i poświęcać swój czas, serce i życie na pomaganie ?.

-Staramy się jak możemy, nie chcemy nikomu szkodzić. Niżej staramy się zamieścić jak najwięcej istotnych informacji dla Państwa.

PROSIMY, POMAGAJMY ZWIERZĘTOM !

Pierwsze futrzaste łapki uratowaliśmy w 2015 roku.

Bez żadnego zastanowienia pomagaliśmy i pomagamy nadal pojedynczym pieską i kotką lecz nigdy nie spodziewaliśmy się że aż tak dużo zwierząt potrzebuje pomocy i miłości :(

Priorytetem było zawsze niesienie pomocy tym, które są w najtrudniejszej sytuacji. Chodzi przede wszystkim o zwierzęta stare, chore,zaniedbane. Zdarzały się również psy przywiązywane do bramy,do drzewa nawet kotek który był podpalany żywcem i porzucony, złapaliśmy go dopiero po 3 dniach wabiąc go jedzeniem. Bał się tak ludzi że nie podchodził don nas bliżej niż na 10 metrów :( .. Na szczęście mogliśmy się nim zaopiekować i po pół rocznej opiece, adoptowała go rodzina w której będzie czuł się zawsze Kochany i bezpieczny

Zgłoszeń psiaków w potrzebie cały czas przybywało.

Nie wszystkie z nich nadawały się do życia w grupie. Jedne ze względu na charakter, inne z powodu stanu zdrowia trzeba było od izolować. Jeden kojec otrzymaliśmy w prezencie od sąsiadów. Kolejne zbudowaliśmy własnym nakładem sił. I choć długo służyły, w końcu i one przestały mieścić naszych podopiecznych i zaczęliśmy trzymać wszystkie zwierzaczki w domu (nie bloku), i tak już od 2 lat.

Wielokrotnie prosiliśmy o pomoc różnych ludzi i organizacje. Wielokrotnie pomagaliśmy. Bo dobro tylko w ten sposób można mnożyć! Nasze stado liczy 2 pieski i 6 kotków (podczas ostatniej interwencji doszło do nas kilka kotków). Wszystkie psiaki mają do dyspozycji podwórko na którym mogą się wylatać i oddawać psotą : ).

Wszystkie te zwierzaczki to symbole bezdomności.

Parę przykładów naszej pomocy:

Zosia - Kicia, złapana przez nas po kilku tygodniowym dokarmianiu przy śmietnikach.

Paweł i Kuba - Kocurki które są tak złączone ze sobą że nigdy nie zobaczy się jednego bez drugiego :). Wzięliśmy ich pod opiekę ze wsi, Pawełek w tym czasie był bardzo schorowany i ciągle leżał a Kuba go pilnował. Teraz już nie muszą się niczym martwić.

Olcia - była smutną błąkająca się kotką po mieście. Teraz żyje z Kochającą rodziną dającą jej mnóstwo ciepła.

Puszka - błąkała się cała mokra, wygłodniała.. Na szczęście była łagodną suczką i nie mieliśmy żadnego problemu żeby jej pomóc bo biedactwo samo do nas przyszło 

Sabinka - była przywiązana do znaku, płakała strasznie za właścicielem, po całym dniowym czekaniu aż właściciel przyjdzie zabraliśmy ją ze sobą i zostawiliśmy kartkę informacyjną z numerem telefonu. Nikt nie zadzwonił :(

Janek i Julka - psotniki błąkały się razem po wsi,były wygłodzone, bardzo zarobaczone, zaniedbane .

Kasia- Dzięki poprzedniej zbiórce udało się zebrać kwotę na leczenie ząbków. Teraz zaczyna wracać do sił i jeść !. Dziękujemy !

Jedna z kotek które dokarmiamy

Jeden z kocurków których dokarmiamy

Dzięki Państwa pomocy pomagamy regularnie!

Zdjęcie z ostatniej naszej zbiórki:

To tylko parę przykładów z naszego działania

Zdajemy sobie sprawę z wielu osób którym mogą nie podobać się nasze działania, proszenie kogoś o pieniążki. Robimy to co Kochamy i chcemy nadal to robić, pomagamy zwierzaczkom w potrzebie i daje nam mnóstwo szczęścia i satysfakcji, nie zmuszamy nikogo do pomagania, jakby było nas stać na pewno byśmy o to nie prosili :(. Każdej osoby pomoc przełoży się na pomoc dla każdego futrzaczka.

Działamy prężnie, często ponad siły, 

Wynajdując niebanalne rozwiązania. Dokarmiamy wiejskie kotki i burki,, pomagamy w transportach, socjalizujemy, jeździmy po rożnych w miastach w celu szukania zabłąkanych piesków i kotków. Każdą wolną chwilę i złotówkę przekuwamy w pomoc dla bezbronnych zwierząt. 

Jeżdżąc po okolicznych wsiach ludzie nie mają świadomości sterylizacji, większość z tamtejszych ludzi nigdy nie pojedzie z kotką, która żyje u nich w stodole do najbliższego weterynarza by ją wysterylizować, nikt z tych ludzi nie wyda na zwierzę nigdy ani złotówki. Kotka ta w ciągu roku urodzi około 20 niechcianych kociąt, o które nikt nie zadba. Które zginą pod kołami aut, umrą z głodu, zostaną rozszarpane przez psy lub zabije je śmiertelny koci wirus lub jak nam niektórzy miejscowi mówią " ludzie nadal topią kocięta, ucinają głowy lub dla zabawy wrzucają do wody ". 

Miejsce do psotów:

Zapewniliśmy w domu odpowiednie pomieszczenie dla psotów naszym futrzaczkom, prócz latania po całym domu, spędzają również miło czas tutaj :).

Mamy też podwórko na którym wszystkie psiaczki mogą wariować : ).

Potrzebuje pomocy:

BIANKA : Zaczęła tracić wzrok, z dnia na dzień staje się coraz bardziej niewidoma z niewiadomego powodu, w przychodni weterynarz nie jest nam wstanie pomóc, zalecił nam tylko wyjazd do specjalnego okulisty. 

Po konsultacji okazało się że w ,,lewym'' oczku odklejiła się spojówka i oczko wypełniło się krwią , z powodu infekcji, żeby oczko uratować potrzebuje brać silne tabletki na sterydach , jeśli nie będzie ich brała, infekcja zacznie przenosić się na drugie i straci wzrok całkowicie. 

Badania wykazały że stan się zdrowia Bianki się pogarsza przez przyjmowanie dużej ilości leków na uratowanie wzroku, wątroba przestała prawidłowo funkcjonować, przez co Bianka łapie wszystkie choroby oraz infekcje gdyż jest system odpornościowy jest bardzo osłabiony.

Zebrana kwota z poprzedniej zbiórki nie starczy jednak na pomoc Bianki, nie jesteśmy wstanie nawet określić ile jeszcze będzie musiała przejść badań i brać tabletki na sterydach żeby okulista mógł podjąć się zabiegu :(

Dnia 18 stycznia jesteśmy umówieni na kolejne badanie w celu stwierdzenia czy stan się nadal pogarsza czy polepsza (będziemy informować)

 ( na robaki,kleszcze i świerzb , pchły), każdy piesek i kotek musi otrzymać pomoc medyczną gdy zostają objęty naszą opieką, nawet jeśli nie możemy go zabrać ze sobą, mamy w samochodzie cały zestaw dzięki którym czyścimy uszy, kropimy futerko przeciw świerzbom i dajemy całą masę innych lekarstw żeby nie męczyły się ze szkodnikami .

W samochodzie oprócz karmy mamy środki na pchły..kleszcze .. świerzb .. oraz środki do dezynfekcji ran i bandaże dla zwierząt..

Poniżej przedstawiamy zdjęcia podstawowych lekarstw naszych podopiecznych które kosztują bardzo dużo pieniążków a nasza pensja nie starcza na wszystko. Obydwoje poświęcamy swój wolny czas na opiekę i pomoc zwierzaczkom.

3. Karmę dla naszych futrzaków oraz tych do których jeździmy i dokarmiamy.

Przy zamówieniu hurtowym mamy duże rabaty (jako stali klienci) mamy na prawdę sporo dodatkowej karmy, dzięki której możemy dokarmiać potrzebujących.

Przy nie których przypadkach naszej pomocy jest wymagane kupowanie specjalistycznej bardzo drogiej karmy (gdy np kotek ma problem z wątrobą)

4. Oraz wszystko, co służy pielęgnacji zwierząt: szczotki , płyny do kąpieli, maszynki do strzyżenia psów, cążki do obcinania pazurków.

5.Jesteś w stanie nam pomóc w sposób materialny i wysłać nam paczkę?, napisz proszę do naszego organizatora.

Dziękujemy

 Z całego serca wszystkim osobą które wykazały się sercem, dobrocią i nam pomogły!, pamiętajcie o jednym, dobro zawsze wraca!

Dzięki naszemu patronowi , jesteśmy w stanie docierać do osób które są w stanie i chcą nam pomóc oraz doceniają naszą miłość i troskę o zwierzęta.

Zapraszamy do kliknięcia i dowiedz się więcej! : )

https://mam-forme.pl/pomagamy-wspieramy/