Poznajcie Asti.
Asti na pierwszy rzut oka wydaje się być typową, gniadą dziesięciolatką – ciekawą świata, spędzającą każdą wolną chwilę na szukaniu trawy na pastwisku, zdrową I ładną. Czar pryska, gdy Asti sięga do wiaderka z jedzeniem: wygina się, z trudem przełyka, podnosi nogę. Z bliska widać też, jak wyraźnie zarysowuje się linia kręgosłupa i żeber, jak mało jest Asti w porównaniu z innymi, sporo starszymi końmi, z którymi żyje – a przecież jedzą dokładnie to samo, a ona sama dostaje wręcz więcej jedzenia. Asti ma poważny problem wrzodowy; dlatego też odłożyliśmy pieniądze, żeby przeprowadzić zabieg gastroskopii i zacząć kolejną już serię kuracji omperazolem.
Niestety, weterynarz nie zdążył przyjechać – w poniedziałek Asti poczuła się gorzej, zaczęła chodzić bardziej ociężale, a w końcu położyła się. Wezwany na miejsce weterynarz, mimo kilku godzin trudnej walki, w czasie której kilkakrotnie wydawało się, że koń odżywa - nie był w stanie jej pomóc. Asti musiała wyruszyć w długą drogę do kliniki na Służewcu, gdzie nad ranem we wtorek udało się wypłukać żołądek I częściowo odciążyć przytkaną okrężnicę. Poczuła się lepiej i wróciła do boksu na obserwację.
Po kilku godzinach poczuła się znowu gorzej – i konieczna stała się operacja. W tej chwili Asti jest usypiana i czeka ją trudny zabieg laparoskopii, a po nim – równie trudne kilka pierwszych dni. Szacunkowy koszt operacji, transportu i pierwszych dni rekonwalescencji to prawie 20 000zł – pieniądze, jakie ciężko wyciągnąć z rękawa, a bez których Asti już nigdy nie wróci na swoje pastwisko, nie zje świeżej trawy ani nie odetchnie czystym powietrzem.
Czas ucieka – trzeba działać bardzo szybko.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Edyta Mazur
Powodzenia!
Anonimowy Darczyńca
Grosz do grosza i bedzie Ok
Marzena
Razem można więcej. Każda złotówka się liczy.
Anonimowy Darczyńca
Ziarnko do ziarnka...... Mam nadzieję, że nawet niewielkie wpłaty pomnożone xxxxxx razy uratują konikowi życie!
Karolina Żbik
100zł