Jestem sąsiadka Pana który ma sunię i kota.Sunie pozostawiła na chwilę jego była żona a ta chwila to już cztery lata.Natomiast kotek to spadek po zmarłej mamie. Człowiek bardzo dobrze opiekuję się zwierzętami, szanuję i kocha a one są bardzo z nim związane. Ma trudną sytuację finansową robi wszystko aby zwierzęta były syte często swoim kosztem.Potrzebna jest pomoc co do karmy.Ja napisałam 500 zł.za co od razu zakupiła bym karmę dla zwierząt,ale to nie muszą być pieniądze może być karma dla nich..Ten trudny czas trwa już kilkanaście miesięcy a ja zorientowałam się niedawno bo od grudnia jestem sąsiadka tego Pana..Pomagam jak mogę ale jest mi ciężko ponieważ sama opiekuje się zwierzętami a moje finanse są skromne..
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!