„Witam, nazywam się Belzi i mam roczek. Ostatnio zachorowałem na Panleukopenie inaczej koci tyfus, czuję się już lepiej ale moja pani mówi że jeszcze nie jestem zdrowy i potrzebujemy pomocy od innych ludzi. Proszę pomóż mi bym był już zdrowy”
Jestem Iga, opiekunka Belziego. Parę dni temu została nam postawiona diagnoza Panleukopeni, niestety nie mam możliwości finansowych by sama dać radę z jego leczeniem.
Pierwszego dnia objawów 6 razy wymiotowal, w noc 8 razy.
Drugiego dnia 3/4 wymiotował mial rowniez wysoka goraczke i stracil apetyt na jedzenie i picie. Przestał być też aktywny i było widać ze jest cos nie tak. Tego samego dnia trafił do weterynarza na wizyte na ktorej zostala zlecona morfologia i test na panleukopenie. Została podana kroplówka, leki przeciwwymiotne i leki na odporność, a wizyta wyniosla 422zł przy czym została stwierdzona panleukopenia i podana szacowana kwota leczenia na pare tysięcy zlotych których nie jestem w stanie mieć w tak krótkim czasie, ponieważ walka z tą chorobą to tak naprawdę walka z czasem.
Trzeciego dnia wymiotow juz nie było ale zaczela sie biegunka do tego nastepna wizyta u weterynarza na ktorej dostal kroplowke leki przeciw wymiotne, leki na odporność oraz zostal odrobaczony a ta wizyta kosztowala 165zł. Wieczorem zaczal wracac mu apetyt i trzeba bylo jak najszybciej zalatwic surowice na wlasną reke ze względu iż fundacje odrazu spisały Belziego na koniec, a weterynarz mówił ze czekanie na surowicę potrwa kilka dni, plus oszacował koszt surowicy w tysiącach. Na szczęście udało nam się zdobyć surowicę od pewnej kobiety z Piły do której jechaliśmy ponad 100km. Problem w tym że nie wiadomo czy ilość dawek które dostaliśmy napewno nam wystarczą.
Czwartego dnia kotek zaczal miec jeszcze większy apetyt, zaczął rowniez pic wode ale tylko ze strzykawki, dostal wegiel na biegunke oraz pierwszą dawkę surowicy. wymioty sie nie pojawily, biegunka pozniej rowniez nie. cala reszta dnia odbyła sie bez niepokojących objawów.
piątego dnia czyli dzien dzisiejszy(09.09.24) dostal druga dawkę surowicy. Je normalnie, pije nadal ze strzykawki, zaczal sie poruszac i być bardziej aktywny.
Na godzinę piętnastą ma kolejną wizyte u weterynarza w sprawie uzyskania lekow do domu w tym antybiotyku.
Po mimo że wszystko idzie w dobrym kierunku nie możemy chwalić dnia przed zachodem słońca. Nie wiemy jak będzie wyglądać każda następna jego godzina. Chcę pozwolić mu żyć, niestety potrzebuje pomocy w uzbieraniu kwoty iż sama nie jestem w stanie tego zapewnić. Jeżeli pieniążki wpłacone przez państwa jeszcze zostaną zostaną one wpłacone na innego kotka chorego na panleukopenie.
W najbliższym czasie czekaja nas wydatki:
na wizyty kontrolne
morfologia ogólna
Leki na odporność
Antybiotyk
Ponowienie testu na panleukopenie
Po chorobie na szczepienia przeciw panleukopenii
Biorę też pod uwagę dodatkowe dawki surowicy oraz ewentualne kroplówki
Proszę, pomóżcie mi i Belziemu.
Poniżej załączam link do dokumentacji medycznej oraz paragonów
https://drive.google.com/file/d/1isSZ2DOuuVbSm2RWdFORwgcr5Dnu90se/view?usp=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/1RmFvGx_gYYlO20hdBtCvVUtjZSNIeeXH/view?usp=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/1E4I1kLCaRFGOm_JrcEeRLrZCnqNayNT2/view?usp=
https://drive.google.com/file/d/1ztvN411fkf_bsnraPFfMKxf38CEDuqEq/view?usp=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/14dJBzi0RkYeFghwiaCiXwdu278BB3aL1/view?usp=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/1aKBG8otFQFc5ktHNf84danDKICGZC-AC/view?usp=drivesdk
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrówka kociaczku