TEN STARY PIES SIEDZI OD ROKU NA ULICY ❗️ chcą do niego strzelać z wiatrówki !!!!
Ten biedny staruszek od ROKU mieszka na ulicy.
Jest obolały, bardzo przerażony, przygnębiony.. i cały w kleszczach!
Ludzie chcą strzelać do niego z wiatrówki lub go otruć! Zawadza im koczując na drodze, polach 😱
on już się poddał.. nie czeka już na pomoc.. to cud że jeszcze nic mu się nie stało, grozi mu tyle niebezpieczeństw.
Ale nie poddajemy się MY...
Chcemy pomóc MU za wszelką cenę opuścić ulicę😍
Piesek ma szansę przejść pod opiekę OTOZ Gliwice i trafić do cudownego hoteliku na Śląsku (bardzo ekskluzywne warunki dla zwierząt).
Jest tak wystraszony i skrzywdzony przez ludzi, ze nie pozwala do siebie podchodzić..
Juz raz został złapany i UCIEKŁ. Drugim razem się nam nie uda :(
Dlatego żeby zabrać go z ulicy potrzebny jest profesjonalny odłów, który niestety wiąże się z dużymi kosztami.
Ale czy ma zostać na ulicy i czekać na ŚMIERĆ ?
Koszty takiego odłowu to aż 800zł 😔
Również będziemy szukać transportu na Śląsk, by mógł trafić we wspaniałe miejsce ;)
Koszty mogą niestety jeszcze wzrosnąć (o cenę transportu).
Ale czy mamy go tak zostawić?
Edit: I próba łapania przez Jamora niestety nieudana :( a każdy przyjazd niestety kosztuje.
Staruszek to bardzo mądry pies, nie tak łatwo go złapać. Dlatego też jest az rok na ulicy, bo nikt go nie mógł z niej ZABRAĆ. Dla zwyklego czlowieka złapanie go jest niemożliwe :(
Koszty odłowu są bardzo duże, ale jesteśmy zdeterminowani żeby próbować dalej, chcemu mu pomóc za wszelką cenę, będziemy wdzięczni jeśli WY też dołożycie cegiełkę do POMOCY najmądrzejszemu psu świata 💔
Pomożecie???
Do zbiorki zostaje dolaczona faktura za dotychczasowe proby odlowienia staruszka.
EDIT(17.01-18.01.21) po wielu miesiącach i próbach odłowienia staruszka w końcu się nam udało!!! Pies został złapany cudem, jest juz bezpieczny, trafił pod opiekę fundacji "Przytul Psa", wczesniejsze fundacje ktore oferowaly pomoc dla niego(za co bardzo dziękujemy) nie mogły obecnie pomóc ponieważ miejsca zostały zasiedlone przez inne potrzebujące psiaki.
Reszta pieniążków ze zbiórki została przekazana na bieżące dokarmianie go i przejazd do fundacji (załączam paragon za paliwo).
Ale nie zapominamy o nim! Pomoc przyda się teraz fundacji "Przytul Psa" - pod ktorej opiekę przeszedł ;)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!