Dla małej bezbronnej kunki

‼️ RATUJEMY ŻYCIE MINI-KUNY, KTÓRA OSŁABIONA WYPADŁA Z RYNNY NA BISKUPINIE WE WROCŁAWIU. RASIZM GATUNKOWY NASZ POWSZEDNI 

📖 Chociaż o kunie swego czasu pisał sam Gałczyński (Kuna sobie siedziała / i coś w glinie dłubała / Świat dziwował się Kunie, że wyrzeźbił babunię...), raczej współcześnie nie przeczytacie o niej nic dobrego 😞😞😞

Setki stron w necie ostrzegają, że to groźny szkodnik, którego należy zwalczać. Taka firma z Wieliczki - ANTYKUNA, prowadzi serwis internetowy kuna.pl. Nie zawiera on jednak informacji przyrodniczych, lecz sposoby "walki z wrogiem". Czyta się to trochę jak teksty propagandowe Josepha Goebbelsa z XX-lecia międzywojennego o eliminowaniu ludzkich szkodników - innej rasy, pochodzenia, narodowości, orientacji seksualnej   😞😞😞

Z kunami rozprawiamy się bezwzględnie. Używamy do tego np. tzw. "trutek", które zawierają difenakum. Substancja ta jest jest antykoagulantem typu antagonisty witaminy K z grupy 4-hydroksykumaryn. Mówiąc prosto - zaburza ona naturalne procesy krzepnięcia krwi, prowadząc do krwotoków wewnętrznych, które prowadzą do bolesnej i powolnej śmierci kuny - "szkodnika". Zwierzę umiera wolno wykrwawiając się od środka, do jam ciała, wnętrza narządów, serca, płuc, mózgu 😞😞😞

Tymczasem kuny - biologicznie, a nie kulturowo - to ŻADNE SZKODNIKI. To sprytne i inteligentne zwierzęta, nie rzadko bardziej niż tępiący je człowiek. Należą do tej samej rodziny (łasicowate), co kochane przez nas fretki. Jedne tępimy, drugie kochamy 😞😞😞

Dla nas nadawane przez ludzi zwierzętom etykiety nie mają znaczenia. Bliskie są nam słowa Alberta Schweitzera, że jako ludzie, jesteśmy tylko życiem, które pragnie żyć, pośród życia, które też pragnie żyć. Dlatego ratujemy małą, jak się uda - zostanie przez nas wypuszczona w takim miejscu, żeby nikt nie musiał jej tępić ✊✊✊

Kuniak jest słaby, silnie odwodniony, wychudzony, ma ropne wycieki z oczu i nosa, stwierdzoną infekcję górnych dróg oddechowych. Walczymy o jego życie - przebywa w inkubatorze, jest karmiony specjalnym preparatem mlekozastępczym, dostaje leki i kroplówki.

KUNA PRZEBYWA POD OPIEKĄ WROCŁAWSKIEJ EKOSTRAŻ-y. MOŻESZ NAM POMÓC SFINANSOWAĆ LECZENIE MINI-KUNY ORAZ DOŁOŻYĆ SIĘ DO ZAKUPU PREPARATÓW MLEKOZASTĘPCZYCH DLA OSESKÓW SSAKÓW. SAMYCH KUN ODKARMIAMY KILKANAŚCIE W CIĄGU ROKU.