Dzieciństwo powinno być czasem beztroski, śmiechu i wakacyjnych przygód.
Niestety, przez moje życiowe zmagania – moim dzieciom zabrakło tej normalności.
Mam na imię Kamil, mam 38 lat. Jestem tatą trójki cudownych dzieci:
🧒 Iga – 12 lat, artystyczna dusza
👦 Ksawery – 7 lat, pełen energii i ciekawości świata
👶 Tosia – 9 miesięcy, nasza mała iskierka
Przez długie lata zmagałem się z głęboką depresją. To była ciemność, która zabrała mi energię, radość i zdolność bycia obecnym ojcem. Wiele rzeczy w moim życiu się rozsypało – niestety również to, co najcenniejsze: więź z rodziną.
Dziś wracam do życia. Z pomocą terapii i wsparcia bliskich uczę się na nowo być ojcem – takim, na jakiego moje dzieci naprawdę zasługują.
Dzieci wybaczają szybciej niż dorośli. Ale one też potrzebują nadziei, radości i wspólnych chwil.
Chciałbym zabrać je w miejsce, gdzie mogą czuć się bezpieczne, radosne, kochane.
Kilka dni poza domem – w domku nad jeziorem, z dala od codziennych zmartwień – może dać im więcej niż setki słów.
Niestety, sytuacja finansowa nie pozwala mi dziś spełnić tego marzenia.
🧡 Dlatego proszę o pomoc. Każda złotówka to krok bliżej do uśmiechu moich dzieci i odbudowania wspólnych chwil, które zostaną z nami na zawsze.
🙏 Dziękuję, jeśli dotarłeś do końca tego tekstu.
🙏 Dziękuję, jeśli możesz pomóc – finansowo, słowem wsparcia lub udostępnieniem tej zbiórki.
Wierzę, że dobro wraca.
Z serca – Kamil Jakubowski
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!