Andrzej Dębski
Jesteśmy po 62. bolesnych zastrzykach. Do końca kuracji zostały już "tylko" 22!
Paco bardzo dzielnie znosi to wszystko. Od pewnego czasu widać znaczną poprawę nastroju. Jest bardzo chętny do zabawy. Pokazuje swoją zwinność a nam wszystkim wchodzi "na głowę" - czasami dosłownie.
Dwa tygodnie temu został poddany kastracji. Obawialiśmy się czy to nie wpłynie na skuteczność terapii ale właściwie nie zrobiło to na nim prawie żadnego wrażenia.
Ostatnie badania wykazały taką poprawę jaką można uzyskać w połowie leczenia, co daje nadzieję, że będzie dobrze!
Wszystkim Darczyńcom serdecznie dziękujemy za hojność. Bez Waszej pomocy byłoby nam bardzo ciężko walczyć o życie naszego pupila.