Zbiórka Na pomoc bezdomnym kotom - zdjęcie główne

Na pomoc bezdomnym kotom

1 020 zł  z 1 540 zł (Cel)
Wpłaciły 24 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Anna Tomaszewska - awatar

Anna Tomaszewska

Organizator zbiórki


Witam serdecznie Drogich Darczyńców!

Szanowni Państwo, zwracam się z gorącą prośbą o pomoc i wsparcie finansowe dla bezdomnych kotów by móc zapewnić im podstawową opiekę, a przede wszystkim regularne posiłki.

Celem tej zbiórki jest możliwość zakupienia przede wszystkim karmy dla wolnożyjących kotów. 

Obecnie pod moją opieką znajduje się piętnaście kotów, stałych rezydentów, jak i kilka dochodzących, które są przeze mnie codziennie dokarmiane.

Dla tak wielu zwierząt potrzebna jest ogromna ilość karmy, by móc napełnić ich brzuszki. W skali miesiąca jest to około 20 kg karmy. 

Mimo, iż jestem osobą prywatną, udało mi się, jak dotąd w znaczy sposób poprawić byt wolnożyjących wiejskich kotów. Między innymi poprzez kastracje, leczenie czy adopcje kotów. 

Od końca 2016 roku udało mi się wysterylizować i wykastrować 30 kotów. Wiele kotków znalazło kochające domy, niektóre trafiły w miejsce swego dotychczasowego bytowania, gdzie mają zapewnione schronienie. Stan zdrowia tych kotów był zły, czasem wręcz tragiczny. Koty zostały wyleczone, są odrobaczane, a ich stan jest regularnie monitorowany. Te, które nie mają szans na przeżycie jako koty wolnożyjące są przeznaczane do adopcji. Szukam im kochających i odpowiedzialnych domów, w których będą bezpieczene. 

Dzięki Darczyńcom, udało mi się wiele osiągnąć i pomóc wielu kotom. Dzięki Wam, kociaki otrzymały budki, w których mogą się schronić przed chłodem i deszczem oraz karmę. Budki rozmieściłam w wielu miejscach i tak został stworzony swojego rodzaju "koci azyl".

Początek mojej historii, niestety nie jest usłany różami i jak to najczęściej bywa wszystko zaczęło się od uratowania dwóch kotek, nad którymi ktoś się znęcał w bardzo okrutny sposób.

Zaczęłam interesować się sytuacją i losem bezdomnych kotów w mojej wsi. Warunki w jakich żyły do tej pory były co najmniej złe, wręcz straszne, a sytuacja przerażająca. Tym bidulkom nikt do tej pory nie pomagał i nie interesował się ich losem, dlatego były i są zdane tylko na mnie.

Do tej pory spotykały się z obojętnością, a nawet wrogością mieszkańców, dlatego moim celem było odmienić ich tragiczny los, spróbować aby uwierzyły w dobro człowieka. 

Opiszę historie tych dwóch kotek, od których wszystko się zaczęło... 

Pierwsza była koteczka, którą ktoś powiesił w worku jutowym na drzewie (zdjęcia poniżej). Gdy ją oswobodziłam była w strasznym stanie (zagłodzona, przerażona, chora, pokryta własnymi odchodami, z worka ciekł mocz), ale na szczęście udało się ją uratować. Została adoptowana i jest teraz szczęśliwym, kochanym kotem. 

Druga koteczka była w jeszcze gorszym stanie. Gdy ją znalazłam kotka miała ciasno przewiązany i wrośnięty w jamę brzuszną drutem, z którym musiała żyć przez długi czas. Prawdopodobnie ktoś jej go założył jeszcze jak kotka była kociakiem. Ból, jakiego doświadczała przy każdym ruchu musiał być niewyobrażalny... Ten zaciśnięty drut, z którym kotka rosła, doprowadził do przemieszczenia się i zrośnięcia narządów wewnętrznych w jamie brzusznej. Podczas operacji drut został usunięty, a po rekonwalescencji kotka znalazła kochających ludzi.

Obie kotki odzyskały spokój i poczucie bezpieczeństwa, jak i kochające domy. 

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego sterylizacja jest tak ważna? Przede wszystkim dlatego, że tysiące niechcianych i nowo narodzonych kotów corocznie ginie. Wyrzucane są w workach, kartonach do śmietników, porzucane w lesie, giną pod kołami samochodów, umierają w męczarniach chore, z niedożywienia, otrute czy nie raz celowo skrzywdzone. W wielu przypadkach skazane są na obojętność lub wrogość ze strony człowieka i narażone na krzywdę.

Bez naszej pomocy skazane są na bezsensowną śmierć w cierpieniu... Proszę, nie bądzcie obojętni na ich los i otwórzcie swe serca <3 

Wpłacając nawet symboliczną kwotę, pomagacie uratować kocie istnienia... Pomagacie napełnić ich brzuszki... 

Każda pomoc jest bardzo cenna i za każdą pomoc oraz okazane serce SERDECZNIE WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ! W imieniu swoim i gromadki kotów za które jestem odpowiedzialna.

Pamiętajcie proszę, że los tych bezbronnych istot jest w naszych rękach!



Pismo z gminy gdzie odmówiono pomocy kotom.

  Moja strona na facebooku -

facebook.com/kociaki.kociaki.5


1 020 zł  z 1 540 zł (Cel)
Wpłaciły 24 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Anna Tomaszewska - awatar

Anna Tomaszewska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 24

Aleksandra - awatar
Aleksandra
20
Aneta - awatar
Aneta
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Jarek Seraniuk - awatar
Jarek Seraniuk
20
AnaB - awatar
AnaB
20
Marta i Adam ;) - awatar
Marta i Adam ;)
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Krzysztof - awatar
Krzysztof
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij